coma - sierpień lyrics
lato wybuchło z całych sił
w knajpach dziewczęta piją sok
chłopcom nie było nigdy wstyd
poprzez dym chwytać ich młody wzrok
droga wymyka się spod stóp
miasto przechyla się przez mrok
meteoryty suną w dół
rozmyła się w kolejną noc granica snu
w niedorzeczności naszych ciał
w zaprzepaszczonej ciszy serc
doczekaliśmy wrzasku dnia
taki wstyd zdarza się tylko raz
za kryształową ścianą słów
za nieprzebytym lasem kłamstw
chowa się ze mną dobry duch
pod niebem wiatr pogania los, zatacza łuk
doskonale znika czas
doskonale i nie ma nic
jeszcze dalej idę sam
jeszcze dalej trzeba iść!
tak trzeba! tak trzeba!
doskonale znika czas
doskonale i nie ma nic
jeszcze dalej idę sam
jeszcze dalej trzeba iść!
tak trzeba! tak trzeba, trzeba…
doskonale znika czas
doskonale i nie ma nic
jeszcze dalej idę sam
jeszcze dalej trzeba iść!
tak trzeba! tak trzeba, tak trzeba…
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- wight kid - old habits lyrics
- evil invaders - stairway to insanity lyrics
- calibre 50 - cumbia reggae lyrics
- rana - remember my address lyrics
- ana popovic - let’s do it again lyrics
- mike love (reggae) - good news lyrics
- the kryptonite sparks - astia suntem noi lyrics
- dopefam - kenneth mashaba (og bobby johnson remix) lyrics
- young wojtek - suki chcą papier lyrics
- swoopy - morytania b) lyrics