a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

covers - bezsenność lyrics

[intro]
sprejem maluję, co mogło by się przyśnić
jestem w kapturze zakrywam tak swoje myśli
kładę się obok niej, gdy światła gasną
lecz moja przyszłość nie pozwala mi dziś zasnąć

[zwrotka 1]
przy mnie nie myślisz o problemach uuuu
ty jak weed przypominasz czym jest wena znów
nie palę fajek, sensu w tym nie ma
chyba że splif to się witam, siema
nie wytrzymuję głupoty ludzi trzeźwych
gadają ploty kto jest ode mnie lepszy
nie oceniaj mnie tylko moją muzykę
chcę nową brykę, a w niej moją klikę
najbardziej to brakuje mi tego snu
śpię po weedzie podanym przez moje crew
czasem też sypiam jak weed ma moja baby
nawijam jej supermena od slim shady
ej kocham jak bakaliśmy słodkie sensi
wczoraj graliśmy w nfs’a, dzisiaj tęskni
powtórka jutro, puszczam esa “buzi elo”
czas robić pieniądz bo te tracki ludziom siedzą

[refren]
próbuje spać, ale w głowie brak spokoju
odespać chcę, ale słucham tych przebojów
sam zrobię hit, ale kiedy to sam nie wiem
chcę już śnić, może znajdę tam swój eden
próbuje spać, ale w głowie brak spokoju
odespać chcę, ale słucham tych przebojów
sam zrobię hit, ale kiedy to sam nie wiem
chcę już śnić, może znajdę tam swój eden

[zwrotka 2]
obracam się z boku na bok każdą nocą
potem koszmary, co krok za mną chodzą
ja im uciekam w snach tylko furami marzeń
zegar nie działa bo na raz za dużo zdarzeń
bloki zmieniły się w ogromne kwiatostany
a skromne przejścia tutaj większe są od bramy
różdżką czaruję polecimy nad niebiosa
złap mnie za rękę rzucam wingardium leviosa

- covers lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS