azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

creampolo – mary jones lyrics

Loading...

ta historia zdarzyła się
dawno temu na dzikim zachodzie
wyszedłem z burdelu, by napić się
bo byłem właśnie po małym lodzie
wtedy właśnie ujrzałem ją
blask jej włosów oślepił mnie
jebnąłem w słup, lecz gdy już wstałem
jebnąłem raz drugi, bo znów ją ujrzałem
wreszcie gdy chmura rzuciła cień
i gdy przyćmiła blask jej włosów
spojrzałem na nią, stanąłem jak pień
by ją opisać brakuje słów

[refren]
mary, oh mary jones!
mary, oh mary jones!

[zwrotka 2]
niebieskie oczy i blade lice
stopy niewinne i klasa biuścik
jej wszystkich zalet nigdy nie zliczę
gdy ją wspominam staje mi chruścik
no i tak przеszła, niczym bogini
jej ślady w piasku ledwo widziałem
szła jak naomi, po jеdnej linii
na lewo prawo kręciła swym ciałem
stwierdziłem wtedy, że nie ma co
trzeba spróbować, raz się żyje
i za jej tyłkiem udałem się
nie czułem nic, na pewno się myje
[refren]
mary, oh mary jones!
mary, oh mary jones!

[zwrotka 3]
ja już wiedziałem, że ona to
nie jest zwykłą jakąś dolly
i trzeba z kulturą zagadnąć ją
bo takie damy chamstwo boli
wreszcie zebrawszy całą odwagę
podchodzę do niej i pytam cicho
“h+llo mała”
“nie swędzi cię czasem twoje kapicho?”
za co ja w pysk dostałem to
ja nie rozumiem do tej pory
i gdy wspominam to piękne lato
to jeszcze dzisiaj swędzą mnie wory

[refren]
mary, oh mary jones!
mary, oh mary jones!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...