a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cypeq - backrooms lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
od paru ładnych godzin latam ciągle po zapleczach, może to jest zły sen, a może on się spełnia, nie mogę dojść do wyjścia, chociaż czuję, że tam byłem, wszędzie są białe ściany, albo budynki pognite
nie mixuje z presetów robię to na słuch, poziom zerowy może mnie opuścił duch, poziom 10 jestem na środku pola, przejmują nade mną kontrole (ja)

[refren]
pół roku temu miałem deszcz emocji, nie mogłem z tego wyjść, ciągłe bóle, stan lękowy, chciałem bardzo powrócić do przeszłości, lecz wiedziałem, że to nie da mi wartości jak kiedyś. lеże głową na biurku, chodzę po backroomach no bo szukam tam ratunku, sm+tna muza na fulla, chciałem nawijać na pętli, a nie na niеj wisieć, ale i tak mi to wisi jak wtedy jesienne liście

{bridge]
wtedy jesienne liście (3x)
ej, backroooms

[zwrotka 2]
mijam na mieście różne twarze i w oczy im nie patrzę bo skazali na porażkę mnie, wbili nóż w plecy ja go wyjmę wbije w twe i zakończy się twój dzień
błądzę po backrooomach w sumie nie wiem, dlaczego tutaj jestem i kiedy zejdę na ziemie, moje loty jak black hawk bo są pancerne (pancerne), powiem o tym troche więcej ci

[refren]
pół roku temu miałem deszcz emocji, nie mogłem z tego wyjść, ciągłe bóle, stan lękowy, chciałem bardzo powrócić do przeszłości, lecz wiedziałem, że to nie da mi wartości jak kiedyś. leże głową na biurku, chodzę po backroomach no bo szukam tam ratunku, sm+tna muza na fulla, chciałem nawijać na pętli, a nie na niej wisieć, ale i tak mi to wisi jak wtedy jesienne liście

{bridge]
wtedy jesienne liście (3x)
ej, backroooms

- cypeq lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...