azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cywil - premier league lyrics

Loading...

[zwrotka 1: cywil]
co łączy martę i zuzę z londyńskim the blues?
(“z tym się jebałam”) jebany autobus
czuć luz ten benger jak wenger naciera
własnie rzucam czwarty wers, czas na hasztag #-rs-nal
na melanż patenty jak parkour ziomuś
bo juz nie jestem taki święty #artur_boruc
ta wóda kopie mocniej niż jean-claude van damme
aż się wyjebałem jak louis van gaal
idziemy w bal i bounce pod bit z perkusją
aż chce doliczać czas nam nawet sam ferguson
apropos to po balecie ja i moje ziomy
wyglądamy jak manchester – zjednoczeni i czerwoni
a kiedy jestem już dobrze wypity
to moj portfel świeci pustkami jak trybuny city
veni vidi vici, życie celebrować pora
rozjebane na spokojnie #eric_cantona

[refren: cywil x2]
znów po tych klubach nocami latamy i
leje się wóda litrami by ubaw był
rap jak dynamit, my znamy zasady gry
co weekend kolejna kolejka jak w premier league
[zwrotka 2: tmk piekielny]
to-ten-ham, znowu słyszę z boku
kotek pa, walę łychę, wokół
jest tyle ludzi, nara, ja znowu tańczę jak dureń
bo robię sobie jaja kolo jak bracia toure
z hajsem koszmar, portfela zaś nie wziąłem
i mam tylko dychę tu jak michael owen
k-mple śmieją się, choć ja myślę, że to bezbek
że czyste konto mam i tak najczęściej jak petr cech
zmusił mnie do picia na czas typ, ma groźną gębę
w barze ryk jakby kibicowało mi całe wembley
wygrałem luzem, ludzie noszą mnie na rękach
nie wiedzą że się boję latać #dennis_bergkamp
myślę, że kilku ziomów to jak nic tu znajde
w kiblu ktoś puszcza pawia, kurwa, leeds united
wbijam do damskiej, muszę, niestety brat
tam przynajmniej jest pusto i sm-tno jak na etihad
wracając nie mogę znaleźć swoich, nie fajnie tak
i wracam nie w to miejsce co trzeba jak fabregas
tam siedzi cywil, widzę, obok dwie niunie
czas pokazać im kurwa co umiem, i’m wayne rooney

[refren: cywil x2]
znów po tych klubach nocami latamy i
leje się wóda litrami by ubaw był
rap jak dynamit, my znamy zasady gry
co weekend kolejna kolejka jak w premier league

[zwrotka 3: skorek]
jadę do klubu, wsiadam w autobus on jedzie powoli
i wypatruję speszony tych kanarów jak norwich
dziś stanę na bramce więc się lepiej nie przeraź
że żadna szmata raczej ziom nie wejdzie #daviddegea
w każdym klubie jakim byłem mówili na mnie kwaśniewski
znany z tego, że nie marnuję żadnej setki
zawsze uzupełniam płyny w tym temacie nie znam granic
dla mnie kwadrans to za długa przerwa między połówkami
nie dzwonił popkiller i do dziś nie wiem jak to
że zostałem młodym wilkiem #wolverhampton
lubię rekordy, jestem jednym ze skurwysynów
co walą jak najwięcej shotów w 90 minut
to nie freestyle palace bo to już crystal palace
ja to ten kryształ dla was coś jak marouane chamakh
zaraz? chcesz z nami wygrać z taką rezerwą na ławce?
każdy z nas na tym bicie jest kotem jak w sunderlandzie

[refren: cywil x2]
znów po tych klubach nocami latamy i
leje się wóda litrami by ubaw był
rap jak dynamit, my znamy zasady gry
co weekend kolejna kolejka jak w premier league

[tekst i adnotacje na rap g-nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...