azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

czeski – o wszystkim i o niczym lyrics

Loading...

[vixen]
nie poznaję ludzi, nie umiem z nimi rozmawiać
świat mnie nudzi, ale nie chcę tego okazać
tak wychowała mnie mama: “musisz być dobry synek”
żaden ze mnie alibaba, ale jestem rozbójnikiem
rozbujam tą publikę, nic nie jest tak jak myślisz
ściągnij swój staniczek, co nie wypada? (cycki!)
znakomicie, po latach mam pozycję
i czarno-białe życie #zakonnice

[czeski]
jestem w drodze na stronnicę annałów
to długi proces, jak stąd do dubaju
działam według planu, mam doskonały cel
by w końcu dokonać tu rozboju w biały dzień
ciągle ćwiczę, by temu życiu nadać barwy
bo wiem co widzę i jak łatwo się tu spada na psy
spadam, a szczyt jest pozornie tak blisko
wszystko wiąże się z dobrze ugruntowaną pozycją

[vixen]
jestem przesądny czasem, choć wcale nie chcę – lecę
przede mną koty czarne – drogie, piękne bestie
o nic się nie zakładam dziś, bo będę w lesie
widziałem kominiarza, ale szedłem w dresie

[czeski]
cierpliwie czekam, aż napełni mi się kieszeń
i idę o zakład, że wyciągnę więcej niż setę
na tym biznesie, bo biegam za tym jak seter po lesie
i muszę wzlecieć wysoko bez patrzenia się za siebie, brat

[vixen]
norma, w interesie siedzę od dekady
im ciszej idziesz, dalej zajdziesz #frodobaggins
nie umiem nie pisać o rapie, bo moje życie to rap
ja widzę to tak, cierpliwie czekam na rybę, która podpłynie tu, brat
cierpliwie tak, że zacząłem palić, pić wina i lenić się
piszę o tym, że robi się ze mnie stary rybak #hemingway
stary wyga, przebij mnie, stały bywalec melin też
znam wymagany przepis man, poznaj zanim skreślisz mnie

[czeski]
stać w miejscu to mnie nie jara wcale
muszę pomóc szczęściu, biegnę po nie jak asafa powell
jacek znów zalał pałę, to.. nici z wygranej
jakby to powiedzieć, no.. pobiegane
ej, dokładnie, nie skreślaj czecha, nie skreślaj vixa
dla nas to niezła uciecha, to extra wixa
nie jara pizda po bibsach nas ani trochę
szczególnie niska w piksach co się omami prochem

[vixen]
wściekły pies, lepiej zaszczepię się
słowami rzucam jak oszczepem, wbijam wersy w łeb
nigdy nie wiesz man, co się jutro wydarzy
powodzenia man, ja biorę urlop od branży

[czeski]
niemy wściekły pies warczy, a nie wie o co chodzi
wolę w branży być jak narcyz, niż się przebranżowić
to setki godzin w pociągach gapiąc się w szybę
to wolne style dzięki którym wiem, że żyję

[vixen]
idź do mamy i powiedz, że ją kochasz
może jej będzie głupio, ale na pewno się nie obrazi
jak się odważysz mówić “kocham” to świat się zmieni
tak podejrzewam, sam się tego uczę, jak mam być szczery
o czym jest ten tekst? kurwa, o niczym
a jak zostało ci coś w głowie to ciesz się niczym
lecę jak boeing 8 7 5 3 6 9
nie wiem czy jest taki model, ale chodź się ze mną przeleć

[czeski]
nie milcz, jak coś siedzi ci gdzieś w głębi
najgorzej to z uczucia zrobić największą z tajemnic
większość co cierpi to właśnie przez to
że nie wyrzuca z siebie tego co ich dusi wewnątrz
zwroty o niczym to już chyba ma specjalność
ktoś tu zakotwiczy, a ktoś pójdzie na dno
póki co to mam lot i nie dam się zestrzelić
dlatego muszę zostać tu jak 154



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...