
czesław niemen - spojrzenie za siebie lyrics
w wieczystym migotaniu zdarzeń
wędrując w czasie nieskończenie
znalazłem się u progu marzeń
przed labiryntem przeznaczenia
aż wszedłem do świątyni ciała
przez boga w drzwi otwarte
na jego cześć na chwałę
ludzkości rozpocząłem kartę
i miałem być w skromności piękny
upiększać wszystkie miejsca sobą
lecz gdy za siebie spojrzę + jęknę
tak brzydką stałem się osobą
jak bezrozumny pasterz na pastwiskach
pasając niezliczone bydła
zdeptałem traw dywany na klepiska
aż anioł+stróż opuścił skrzydła
i spadłem z tryumfalnych wież patosu
misteria intryg tylko knując
fanfaron zabłąkany pył kosmosu
oszpecam się cywilizując
i szaleństw już zatrzymać niepodobna
gigantokleptomanii świata
jak żadnej z epok co sposobna
tresować dzieje trzaskiem bata
więc tęskno mi do praw natury
do praw pod słońcem tak pojętych
iż nie stosuje się tresury
wobec mądrości rzeczy świętych
więc tęskno mi do ponadwiecznych
do tych potomków adamowych
którzy pod stropem drogi mlecznej
pokorni piękne schylą głowy
Random Lyrics
- leah rosella - limerence lyrics
- topsongswrld 999 - blue lyrics
- afflictionjunior - ваще не группи (don't be a groupie at all) lyrics
- today is the day - psychic wound lyrics
- filipe survival - de feito lyrics
- annabelle dinda - sensory deprivation tank lyrics
- 円広志 (hiroshi madoka) - 夢想花 (musoubana) lyrics
- selahattin özdemir - kulaklarım çınlıyor lyrics
- sathyiendra - invisible love lyrics
- finem - akoma lyrics