azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

czn&j - hajman lyrics

Loading...

[wstęp: joanna & czeczen czn]
– musi być dla ciebie ważny?
– prawdziwy rap-g*niusz, tylko jeden taki się rodzi na świecie. czuję, że jest po części mną
– odzyskamy hajmana

[most: czeczen czn]
w twej kwestii tytuł track był w jakiej wyjdzie formie
solo twe jak na wu-tang method man wiekopomne
ten track wiele w nim opcji, diss płytkie na ten temat
ty częścią ripcorestyle, zaczynamy dziś serial

[zwrotka 1: czeczen czn & joanna; razem]
przyjaźń czy wjebanie, czy moja schiza alter ego
niczym u ryśka indianer, kurwa, co dają do tego?
fx – mef – mef x, przyjaciel przy fazie
schizofreniczny ten trip wraz z zejściem gaśnie
hajman – człowiek lajna, mef synergia placebo
w kanał psychy wpadła, twym stalkerem twe ego
mogłeś wysiedlić olimp ze wszelkich rap bogów
a mam tylko z twej osoby ucieleśnienie nałogu
jak dwa kable w kontakcie, przyjaźni naszej światło
też zapala się na fazie naszym prądem narko
urodzeni iść po władzę, lecz zawsze po hamulcach
dawała dwóch ego razem rozrośniętych konkluzja
podświadoma walka braci, rywalizacja wewnętrzna
w loży jak illuminaci lecz tylko jeden wszechświat
mc element szczególny, czuł ripcorestyle synergię
on przejął rolę po uglim, nic nas od celu nie oderwie

[refren: czeczen czn & joanna; razem]
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
unicestwić go w sobie, musiałbym zabić ciebie
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
musisz żyć albowiem każdy fałsz w sobie niesie

[zwrotka 2: czeczen czn & joanna; razem]
czy masz na imię hajman, roman czy mateusz?
kim, gdy moc się objawia duch święty na talerzu?
twe rapy fałsz ci pętał, zjadał cię wirus, mordo
lęk jak, gdy faza pęka, psuło twój duszy komfort
nieważne, jaki szacun zyskam, jak poniesie progres
choćby sam ice cube podbijał mój koncert,
lecz miejsce dla hypemana na zawsze będzie puste
jeden u czn-a do r.i.p. ma już funkcję
bez ciebie bracie obok wiary w siebie w chuj spadło
więc lecę jak z powłoką uszkodzoną w bój nighthawk
wiem raz mi dane znaleźć na twoją skalę talent
lecz w drugim to ujrzy tylko władca rap duszy
wyłączam respirator decyzja – czas w chuj zabrał
wybraniec reformator zdał po latach rap harvard
bo życie jak cosa nostra wszystkich karze za zwłokę
rok to śmierć – tu poszła dekada, jestem nadkotem

[refren: czeczen czn & joanna; razem]
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
unicestwić go w sobie, musiałbym zabić ciebie
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
musisz żyć albowiem każdy fałsz w sobie niesie

[zwrotka 3: czeczen czn & joanna; razem]
po raz kolejny trójka strony twego imienia
rap illuminatów układ czarnych władców z podziemia
hajman, czyli wielomożny oryginalny hypeman
jedyny, swoisty og, jego nazwa prywatna
hajman – człowiek, który daje haj ten rap stan
obecnością swej natury wspólnym wzięciem lekarstwa
hajman – człowiek wysoki rapu i najwyższy mc
za hypemana mi robi, dla mego ego to prestiż
dawałeś fazę duszy, mi spokój, lecz ja komfort
zapewniałem twórczy ci altruizmu ogrom
tracąc swój dar, który, bo dobrem ogólnym hip-hop
emisariusz rap kultury, zbrodnia ludziom przeciwko
rozkminki szły w powietrze skupiony tylko na twoich
byś mógł wyrazić ich wnętrze, lecz gasłeś w paranoi
bo miałeś mnie kompleks, że ja w moment to ujmę
to nie będzie twe autorskie w teorii dobro wspólne

[refren: czeczen czn]
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
unicestwić go w sobie, musiałbym zabić ciebie
rip false rapu awangarda, utkwił fałszu zabójca
bo ja rip false hajman, dywersant, współtwórca
przesiąkłem swym wrogiem, fałszem, tobą w efekcie
musisz żyć albowiem każdy fałsz w sobie niesie

[tag: joanna]
ripcore styl



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...