azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

czn&j - predator lyrics

Loading...

[wstęp: czeczen czn]
i wchodzę sieję grozę, sam poprosisz o rozejm
na bicie działań proces wpędzi cię w psychozę
co jest? klęka tu pozer, klęka pozer proste
wjeżdża na track monster, emocje w eksplozje

[zwrotka 1: czeczen czn]
jak wu-tang tu ciosem śmiertelnym method man
w tandetę, wprost więc uderza ripcore frontman
undergroundu produkcja powierzchnie wszelkie wytrze
prawdy lawa, erupcja w ruch strefy sejsmiczne
opanuje tym prekursor każdą flankę ten szok
jak amerykę woodstock oraz cały wschodni blok
wjazd na level następny leci z lewej potężny
masowy perspektyw wystrzał dalekosiężny
z podziemi jak z silosów atak i łodzi podwodnych
z paru stron ciosów sposób odwet punchy, rewolty
demoniczny czn niczym u scotta hopkins
patrz! gdy cel chce mieć użyć cię mogę na środki
światłem każdy tnę sektor atak r.i.p. reflektor
czarny iluminat splendor cię pochłania z tą pętlą
punchem w werble czeczen flow w sedno jak mj
z półdystansu w obręcze riplay zwolnij by obejrzeć

[refren: czeczen czn]
hip-hop dziś dzieli mc, dzieli synonim iloraz
iq inteligencji w mic’u rap predatora
przeskakuje on mensy skocznie, twój da airballa
ten skok rozerwie mainstream wystrzeliła aurora
hip-hop dziś dzieli mc, dzieli synonim iloraz
iq inteligencji w mic’u rap predatora
przeskakuje on mensy skocznie, twój da airballa
ten skok rozerwie mainstream wystrzeliła aurora

[zwrotka 2: czeczen czn]
predator komorowski new school dla mnie alien
czas elitarnego łowcy obcy, działam brutalnie
na was patrzy czn ze szczytu sceny dumny
jak na new york (w bezkres ten) z empire state building
sensei chwała nad miastem czas wysokości wreszcie
czn mej cesarskiej mości – wnieść się – w pędzie
na najwyższy pułap chce mieć was z góry w pułapce
jebane z usa aranże vendetty czas nadszedł
otwieram i z klamki wchodzę drzwi mainstreamu na oścież
ale klamka jest na ostre terror, wymusza progres
mc ekspert desant w rejony jak delta force
je okupuje – podkręca was – rodem z piekła głos
rozpychać się po chuj choć braggi punche łokcie
jak muay thai łamał odruch by kręgosłupy dojściem
lecz trafiam w miejsce puste przestrzeń wokół niski sk!ll
bo już dawno rapu rdzeń przerwała śmierć eazy-e

[refren: joanna]
hip-hop dziś dzieli mc, dzieli synonim iloraz
iq inteligencji w mic’u rap predatora
przeskakuje on mensy skocznie, twój da airballa
ten skok rozerwie mainstream wystrzeliła aurora
hip-hop dziś dzieli mc, dzieli synonim iloraz
iq inteligencji w mic’u rap predatora
przeskakuje on mensy skocznie, twój da airballa
ten skok rozerwie mainstream wystrzeliła aurora

[wyjście: czeczen czn]
od szarży twych hejtów klawiatura ci jebła
a od mych punchy z wavów w ryj wypadła niejedna
przepływy przez łącza multisatelitarne
ripcore przekaz podążą, bo się wkurwił globalnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...