azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

czn&j - prometeusz lyrics

Loading...

[refren: czeczen czn & joanna]
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
tępy pop z autotune z gmo konkluzja
łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
zakłócam hip-hopem atak w percepcji system
czn to dekoder, świadomości zmysłem

[zwrotka 1: czeczen czn]
robisz błąd, nie przeproś, nie okazuj słabości
rządzi zło, bezwzględność, nie szacun, a podłości
zyskiem, samokrytyki, empatia jedną z trucizn
bo zamiast na cynizm, stawiałem na altruizm
dla niegodnych jednostek, tracąc wyższe zyski
czuje rap misję wniosek, przyszłość ludzi innych
najbogatszymi w świecie są ci, w których empatii
najmniej tylko będzie, bez honoru sprzedajni
w tv w chuj seksizmu, mózg kurczącym się kojcem
klucz sp-czonych umysłu, reakcja, proste bodźce
atak przez iluzji metodę, każda kula w łeb doszła
jak w kinie strzały z bioder, zanim ty między ostrzał
mediów z fałszu wpadniesz kreacji wyobraźnię
miej, swą misję wyjaśnię szokować chce wyraźnie
muszę bitów wirtuozem być, sięgnąć tym władzy
ludzi przestrzec w porę skazać się na ostracyzm

[refren: czeczen czn & joanna]
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
tępy pop z autotune z gmo konkluzja
łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
zakłócam hip-hopem atak w percepcji system
czn to dekoder, świadomości zmysłem

[zwrotka 2: czeczen czn]
ripcore mym programem, umysłów inwencja
nie terroryzmu kłamem systemu tendencja
przeciwko prawu broni ono mendy z charakteru
jestem adwokatem twoim w sieci tej frajerów
dam aw-ngardę, która dla umysłów rewoltą
nie barwię w konturach populizmu formą
prawdy naturą pędzę flow ripcore wbijam
czn jak na desce hawk po ulicach śmiga
liryka, sedno pytań, flow na bitach to unikat
brylant, treść szybko chwytaj, nie unikaj, szyfr odczytaj
rap ładuje w krew nitro, więc świat w waszych rękach
z wami mój, styl ripcore jak benzyna w butelkach
ulicy jeden trybunał, tłum, jeden potentat
więc kultura kaptura niech przejdzie w cel energia
nawijam, chuja wbijam w fbi, w każde cia
to frajer, rozkminiasz czy w matni zostajesz?

[refren: czeczen czn & joanna]
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
tępy pop z autotune z gmo konkluzja
łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
układ elit, global biznes o status quo koncerny
dbają, swym populizmem -n-logia do komercji
zakłócam hip-hopem atak w percepcji system
czn to dekoder, świadomości zmysłem

[zwrotka 3: czeczen czn]
kiedyś wspólna scena, dziś hajs wspólna ściema
likwidacja to ocena reformacji czn-a
dość mutacji mainstreamu ch-r-j sceny fantazji
włączam tryb eliminuj, nalot rap inwazji
kontra muza bez stresu treść hitów show-biznesu
meritum wedle sterów systemu umysłów przestój
jednak są buntownicy treści jak dragów przemyt
jak tych granic celnicy zatrzyma cię przemysł

[wyjście: czeczen czn]
ripcore prometeuszem idzie ogień przez rap duszę
scenę i świat poruszę, oddam się na katuszę
ripcore prometeuszem idzie ogień przez rap duszę
scenę i świat poruszę, głowice już są w górze



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...