czosnek - zbyt zajebisty (oryginał) lyrics
(aha, tak, raz, aha)
(raz, aha, tak)
[zwrotka 1]
zabijamy się nawzajem, te niszczące uczucia
płoną w nas jak ogień bez żadnego współczucia
jest kilka opcji, zacznijmy od przyjaźni
bez jaj, kurwa mać, użyj wyobraźni
nigdy więcej nie otworzę swych słabych ramion
otwarte na wyjebanie będą, pozostaną
bez słowa w stylu: “spróbujmy spokojnie”
bez zrozumienia, bo coś mnie do niego ciągnie
jebać idiotę i niech kurwa spierdala
kiedyś się ogarnie pierdolona pała
po co biadolić, że się nie ma powodzenia
skoro jak co, to co, to co, to ciebie nie ma
do kurwy nędzy, no bez przesady
jeszcze nie umarłem, lecz nie widzę w tym zabawy
temat jest prosty, bo w sumie nic nie straciłem
nic się nie stało, zapijmy to tanim winem
usiądźmy spokojnie, ogarnijmy ten temacik
można nazwać go: “jak kogoś szybko stracić”
spokojnie, mogę czuć się jak śmieć
mogę tylko marzyć, by coś mieć
przeżyje wszystko, usiądę i złącze dłonie
jak król na swym pierdolonym tronie
gdy dojdzie do zranienia w którąkolwiek stronę
zesram się na to i założę koronę!
[refren]
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
prędzej, czy później na pewno coś się stanie
ja wtedy powiem: “spierdalaj, mam wyjebane”
mam wyjebane, mam wyjebane
mam wyjebane, mam wyjebane, bo
(jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty
jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty)
[zwrotka 2]
siedzę ja sam jak palec obok przyjaciół
zbyt dużo pierdole i robię z nich nieprzyjaciół
bo są większe problemy niż moje, czy twoje
tak jeszcze, jak patrzysz w l+stro, mówisz: “cię rozpierdolę”
bo dla przyjaźni można o wszystkim zapomnieć
dla przyjaźni przyjdę na każdy pogrzeb
najbardziej boli, gdy nie możesz nic pomóc
bo zbyt mało przeżyłeś, aby móc komuś pomóc
bo ktoś udaje i powtarza błędy
ktoś wciąż świruje i daje innym w zęby
boisz się stracić swojej odwagi
nie da się pominąć spraw najwyższej wagi
więc patrz mi kurwa, kiedy tylko chcesz
zresztą kim ja jestem, żeby mówić: “rób co chcesz”?
bez konieczności stawania przed własnym bólem
byłoby za prosto dziś, tak to czuję
pomagając innym, pomagasz tylko im
ty pomagasz, w świecie pod tytułem ,,inny film”
czas już wreszcie postawić tą ważną kropkę
i olać wszystkie sprawy tak mało istotne
bez cienia wątpliwości nie wiadomo kto ma rację
zdaje sobie sprawę, że ból to twój pacjent
nie ma już sensu myśleć w sposób taki
tylko ty w każdej pomocy widzisz jakieś haki!
[refren]
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
prędzej, czy później na pewno coś się stanie
ja wtedy powiem: “spierdalaj, mam wyjebane”
mam wyjebane, mam wyjebane
mam wyjebane, mam wyjebane, bo
(jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty
jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty)
[zwrotka 3]
nieraz tak bywa, nie każdy zwycięża
nie każdy ma jad w sobie trującego węża
ale każdy na swój sposób jest niesamowity
dlaczego wierzysz w każde przysłowiowe kity?
obal te mity i pierdol pragnienie
pokaż, że jesteś, kurwa mać, w jakiejś cenie
nie kurwa mi, bo przecież ja to wiem
bez cienia wątpliwości to nie ja tego chcę
bo wiesz, na spontanie mówiłem często próżnie
ale po co żeś gadał? na fazie przecież bywa różnie
i tu nie chodzi o podjebane szlugi
bo teraz w mym uczuciu masz pierdolone długi
jakiś pozytyw? tak, pokazałeś, że masz jaja
zbyt późno, a czosnek co? wciąż obczaja
chciałoby się świecić jak piękna gwiazda
nawet ja nie świecę, chociaż morda jest poważna
każdy się rodzi, jak się rodzi
przecież nikt cię nie jedzie za to, żeś się kurwa urodził
wbrew pozorom, to nie powód by mieć doła
wiesz ile bym dał, by mieć takiego doła?
nie ma co się tłumaczyć, lepiej przepraszać
nie tylko mnie, bo nie ja gram tu judasza
nie trzeba nikogo wydawać ani być skurwielem
wystarczy być tylko zwykłym przyjacielem!
[refren]
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
mógłbym przejmować się dosłownie wszystkim
ale po co, skoro jestem zbyt zajebisty?
zbyt zajebisty, by ktoś mógł to ogarnąć
zbyt zajebisty, by ktoś mógł mnie zgarnąć
prędzej, czy później na pewno coś się stanie
ja wtedy powiem: “spierdalaj, mam wyjebane”
mam wyjebane, mam wyjebane
mam wyjebane, mam wyjebane, bo
(jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty
jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty, jestem zajebisty)
[outro]
siedział sobie tam sam taki jeden pan
miał w dłoni [?]
za to, że jest kompletnie nic niewarty
i jest zajebisty, ale tylko na żarty
siedział sobie tam sam taki jeden pan
miał w dłoni [?]
za to, że jest kompletnie nic niewarty
i jest zajebisty, ale tylko na żarty
(ale tylko na żarty)
Random Lyrics
- marvin - no me retracto lyrics
- austin times - strange kid lyrics
- the martins - i surrender lyrics
- mark wolf - znak lyrics
- willie sees green - mk ultra lyrics
- julian syre - 507 lyrics
- mdawg357 - fick rap lyrics
- kojo dave & marizu - humble lyrics
- manny laurenko - stilo lyrics
- dari - 10 gr. d'incoscienza lyrics