azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

d.real x golo - nie znam sie na rapie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wjeżdżam se furą na garaż jak do studio z wódą
paru ziomów już zmieszanych jest po randce z rudą
leję do plastików miarkę jakbym w szkole był na matmie
wszystko równo i dokładnie
ryj mam uśmiechnięty opór
nie ma nic lepszego niż wypad do swoich ziomów
zalewanie pały to nie zalewanie formy
nie ma zobowiązań poza zrzutką na dzień dobry
no i mi totito, wracam znów nad ranem
nie jechałem autem, ale zatankowałem
bit nie jest wybitny, a wybitny jest tu mój rap
moja grupa mordo to niezależna wytwórnia
robimy se numer, po godzinie jest gotowy
pozdro dla słuchaczy, bo to same dobre głowy
widzisz co się dzieje, luźne numery są git, ej
teraz tylko czekaj aż się wjebie od nas mixtape

[refren]
nie znam się na rapie, nie znam się na rapie
piszę to co czuję, a że czuję no to jadę
nie znam się na rapie, nie znam się na rapie
a że mało rapu w polsce no to kładę na to lachę

[zwrotka 2]
robię brudny rap jak po thc lufa
na chodnik spluwam, jakiś typ pyta o szluga
22, wstałem 2 godziny temu
jak na nockę idę, a się cieszę, nie wiesz czemu?
bo jadę robić rap, studio, zioło i chłopaki
whisky z colą, bo dzisiaj nikt nie prowadzi
nocka z żoną, ale ty chciałbyś być tutaj
nie wychodź spod buta, ciebie już nie chcemy słuchać
double cup, w łapach styropianowe kubki
masz grass, nim kiedyś jarałem z butli
mam plan i stawiam na niego wszystko
i na moich ludzi choć nie jestem hazardzistą
jednoręki bandyta raczej liryczny zabójca
jeszcze tego nie wiesz, ale lepiej mnie nie wkurwiać
bo stracisz wszystko jak na maszynach
wyprodukowany w polsce a nie jebanych chinach
[refren]
nie znam się na rapie, nie znam się na rapie
piszę to co czuję, a że czuję no to jadę
nie znam się na rapie, nie znam się na rapie
a że mało rapu w polsce no to kładę na to lachę

[zwrotka 3]
rysowane wersy skunem, lek na wszystkie bóle
zatankowany plecak, teraz zatankujemy furę
wyciągamy folię, o której zawartości nie mówię
trasa do lasu no bo tak lubię naturę
pyta o kiepa jakiś osiedlowy żulek
a mam tylko skręta więc serdecznie go częstuję
ukręcony z gieta więc troszeczkę mu współczuję
a pokocha dzisiaj to co ja już od dawna lubię
ustawka w studio, zakaz wstępu kurwom
namelanżowany czasem już po spotkaniach z wódką
miałem nie pić, ale trudno
samo wyszło, nie wiem skąd wziął się ten burbon
jak zawijka no to cierpem
jak jest bójka no to sierpem
takie akcje u nas mordo to codziennie
zapraszamy na koncert, zobacz jak wygląda backstage



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...