a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

da vinci drivers - jebać kleszcze lyrics

[zwrotka 1: mc zyg]
hej dlaczego n tej polanie jest tyle kleszczy
niczego się nie boje bejsbolem zapierdalam leszczy
ale kleszcze to małe skurwysyny wiesz
myśl sobie o mnie co kurwa chcesz
kleszcze to tajniki są jak solid snejk
zaraz popryskam się sprejem i życie znów będzie łatwe jak pis of kejk
szpraj szprej to mój men, bodygard których ochrania mnie
razem z nim jesteśmy najlepsi powiem nieskromnie
pryskaj, pryskaj mnie nim dziewczyno
dawaj dziewczyno jak to robisz to jesteś prawdziwą zwierzyną
pryskam się nawet w pasiece
niech pszczoły spoczywają w boskiej opiece
o nie o nie przecież jestem agnostykiem
niech te pszczoły… nie wiem kurwa zostaną z-ssane w nicość z połykiem
nie chce być tu żadnym asholem albo dikiem
ani jakimś wybitnym życia krytykiem
ale żywot mój jest ważniejszy od jakiś jebniętych owadów
ponieważ ja jestem ważny mam na to trylion powodów
kleszcze mogą zabić więc na nie uważaj człowieku
ugryzie no to kaplica, leżysz w grobie plackiem przez kilka wieków

[refren: sivy]
jebać kleszcze pojebane, podupcone, chromolone
nie hejtujesz ich co ty gościu grasz ze mną w zielone
nie masz zielonego pojęcia jakie to jest niebezpieczeństwo
przez nie upadła cywilizacje babilonia oraz warszawskie księstwo

[zwrotka 2: soyka]
l o l co ty kolego kleszczy się boisz
dlaczego się tak cykasz proszę mi to opisz
i wypisz koleżko co mogą ci zrobić
zygmunt jesteś fajterem nie warto ich po prostu pobić?
o kurwa kolego popatrz to kleszcze latające
kleszcze morderczy wszystko, widzące, na drzewach się czające
nie no taki głupi kawał
widziałem zygmunt ty już tu masz zawał
jesteś chyba jakiś głupi
i na mieście mówią na ciebie stupid
dobra kończę tą hejtów salwę
i jeszcze tylko wywołam ta chwię na scene michała sawę
(nie mów im kolego, radosław…. orłowski, co tam wojtuś grubasie, zostawcie tą bluzę ona jest z niemiec)

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

- da vinci drivers lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS