dap x yanu - dap x yanu - halloween lyrics
zwrotka 1 (dap):
bo nie moge tu powiedzieć, że mnie bawi ten cyrk
ale dobrze ziomie wiesz, że tu chodzi o zysk
bal przebierańców? chyba teatr lalek znowu
co to za bajer? urządzają wojny klonów
nie mam z tym problemu! nie, z żadnym z nich
noc żywych trupów to i przyjdzie blady świt
jestem tutaj nowy, z głową w chmurach, ty idź z tym!
czekają na rozkaz z góry, co my gramy w simsy?
a nie widze tutaj planszy
nie chce z nimi walczyć
żaden ze mnie narcyz
to mi wystarczy
oby każdy jeden z nich zdechł
ciągle widze wszędzie zombie, czy to walking dead?
ludzkie pachoły za słodkości zrobią wszystko dziś
z makijażem zombie, stary brzydko im
chciałbym poznać ludzi, to by stykło mi
a żyję sobie tak, że przeżywam halloween
ref:
robią halo dziś jakby było halloween
wszyscy chwalą dni ciągle tylko waląc w ryj
wokół ciągłe przebieranki, kiedy jebe ranking
i kto w sezonie jest modny
a dobroci szczerze braki im niczym zwierze z klatki
tresowani i głodni/x2
zwrotka 2 (yanu):
chyba coś cię gryzie bo za rzadko dynią ruszasz
z ghulem na gardle jest łatwo wyzionąć ducha
straciłeś rozum i roznosi to się jak wąglik
to brak sumienia tak szybko zmienia nas w zombie
zbyt powolni, życia głodni
po trupach do celu by nie zbaczać z trajektorii
nie pokorni, nie rozsądni
sterowani pragnienieniami każdy jak niewolnik
na co kurwa się tak gapisz przecież mam strój
co to pierdolony bal przebierańców?
zaraz jakaś wiedźma nam zjebie nastrój
i z nas jedenastu opuści jeden nas tu
pełnia budzi w tobie wilkołaka tu w sekunde
i takie skutki jakie karty los włoży do ręki
jaki wilkołak, prędzej szczeniak, na dodatek kundel
a suki obcina jak edward nożycoręki
Random Lyrics
- joeville - miramar lyrics
- blanc's music - victor blanko - sem temer lyrics
- acaedia - divided lyrics
- sky santana - take u back lyrics
- a$tro boi - diamonds / outro lyrics
- meglioiguai - restancora lyrics
- jaxx (rapper) - doesn't fuckin' matter lyrics
- natos y waor - rocknrollas lyrics
- vamachara - substance submission lyrics
- sevnz - безразличие ( indifference) lyrics