dastan - orfanopolis lyrics
nie ma takiego miejsca, w którym bartas nie jest sam
zamknij mordę, wnoszę kolejny etap
spoko suki się nie mogą doczekać
głupie suki chcą zabawy i wystarczy im seta
trochę mija, zanim poznasz człowieka
dawaj do mnie i zapraszam na gieta
dawaj do mnie i zapraszam na gieta
moi ludzie galaktyka, kometa, kometa
popękany chodnik
deptam po szczelinach
nie rozmawiaj ze mną, kurwa, weź się nie odzywaj
po tabletkach mam wrażenie, jakbym się rozpływał
zwykłe życie jak ocean, kurwa, nie umiem w nim pływać
płuca napełnione h2o
trupa zgrywa ten topielec
koniec akcji w moim ciele
sobie sam nieprzyjacielem
byłem miastem jakich wiele, byłem
jestem atlantydą wy skurwiele
nie ma takiego miejsca, w którym bartas nie jest sam
zamknij mordę, wnoszę kolejny etap
spoko suki się nie mogą doczekać
głupie suki chcą zabawy i wystarczy im seta
trochę mija, zanim poznasz człowieka
dawaj do mnie i zapraszam na gieta
dawaj do mnie i zapraszam na gieta
moi ludzie galaktyka, kometa, kometa
Random Lyrics
- marilia adamaki - so unfair lyrics
- mighty (russia) - escobar lyrics
- justinpunpun - sunset too lyrics
- powderfinger - thrilloilogy lyrics
- sweet whirl - weirdo lyrics
- tim de cotta - dreams lyrics
- nico (usa) - hasta la mañana lyrics
- mess 2t - produit stupéfiant lyrics
- edinho negresco - tudo perfeito lyrics
- heurt - ornaments lyrics