a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

de nekst best - hostel lyrics

[prolog]
vnm: ej yo! widzieliście kiedyś horror klasy c o nazwie hostel ? jak nie to wygoogle’ujcie to gówno
żyt: sorry v czy to jest horror ?
vnm: tak!
żyt: czy to każdy będzie miał swoją rolę w tym tracku ?
vnm: tak!
żyt: to jest kurwa storytelling?
vnm: tak!
żyt: god f+cking dammit
vnm: yeah!
[vnm]
najwyższy czas dzisiaj lecieć na waksy
jeszcze nie bez maski, ale na okręcie
pędem męciu biere te taxi
zanim polecę to wjebię tu trochę tej w siebie metaxy
na barze nie spałem wczoraj
prawie parę shotów da mi energii zastrzyk
yhy! jeden, drugi, trzeci
dobra wsiadam, lecę do pragi nie na pragę
cały tydzień będę w czechach tym menelem praskim
lecę wizzair’em, bo taniej
a w wizza’rze jak zwykle fotele ciasne
po tej konfie stewardesse wołam
proszę by mi whisky plastikową tu napełniła szklankę
turbulencję nieznaczne
anyway teraz nie straszne jak wjechał ten klin
lekko porobiony ląduje, odbieram bagaż
szybciej niż zleciał check in
i wsiadam w cierpa, szybko pedzę na meal
do hostelu już zabukowanego na airbnb, burdelu vis+à+vis

[żyd toster]
do, do dobry wiecier
mam dla ciebie świetny pokój
ale najpierw praga zrobi z ciebie przecier
jak na święty spokój
kurwa co to za typ?
farsa! wiem + morda nie szklanka
lecz nasi klienci tu liczą na standard mięsa
co to za gęba? kto tu podsyła ich do mnie?
jakby pijany chirurg zawzięcie ćwiczył
cięcie tępym narzedziem po mordzie
sam się napierdolił typ + miłośnik tanich win
morda jakby szkolił się na nim sam hollyfield
to niezwykły hostel, ale j+pa to jak chory film
pójdzie dużo więcej folii, bo to spory byk
z motylkami w brzuchu przybył typ na świetny wypoczynek
a wyjedzie dziś z motylem w brzuchu, gdzies na wieczny odpoczynek
[floral bugs]
on dał ci świetny wokój, to pokój pełen pokus
to pokój tortu, gdzie ja znajdę spokój ducha
a ty ducha widzisz z boku, gdy nożem od tortu rozcinam jak żółtko
białko w twoim oku, a świeczki ci wbijam w korpus
normalny hostel, tylko recepcjonista dał pokój ci na dole
więc jesteś moim gościem
piłuję zęby ci do dziąseł, podtrzymuje cię adrenalinia
szczerze szanuję + mało który aż tyle wytrzymał
biorę tą folię, bo faktycznie zejdzie więcej
zeszła prawie cała rolka, a mam tylko samą rękę
miałeś banie, szczur, metaxa to teraz ci cała zejdzie
lecz niestety po motylku nie opowiesz już o tym weekendzie

[pih]
na ziemię kurwa!
wszyscy szeroko nogi mówię!
nie ruszać się, kurwa! nie podnoś głowy
jednostka szybkiego reagowania + special ops
hostel był pod obserwacją od tygodnia dzień i noc, co?
znów pod nóż trafił z nad wisły naiwny misiak
miało być praskie dymanie, a jest cmentarna cisza
tylko zamoczyć jajca i wyjechac z tą turysto
a uczy się mowy ryb + tu weława przyjmie wszystko
ty w pinglach pod ścianą, wstawaj na tyłach jest fura
moi drudzy mocodawcy potrzebują rąk chirurga
na przemiał pokojówka, sprzątam ten syf
nie tak brudne skurwysyny, każdy z was miał 9 żyć
niepotrzebne łzy wytrzep knedle z portek
palcami pstryk! znajdzie się kolejny portier
lufę do ust weź i liż, pokaż jak to robisz + śsij
mam dla ciebie kołysankę (dobrą noc, słodkie sny)

- de nekst best lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS