azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

deemz - free$tyle lyrics

Loading...

[intro]
pow, pow

[refren: alberto]
nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza
czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da
hajsy, brudne interesy, pierze cała polska
miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać
g + niezliczony mamy przebieg w nogach
m + jak upadnę, to wstaje od nowa
2 + najważniejsze to sobą pozostać
l + naszych wrogów zabierają w noszach

[zwrotka 1: malik montana]
ruchy, biznes w drodze po kolejny milion
hajs z muzyki zainwestuje w kolejne kilo
nikt nie widział, nikt nie słyszał, ślad po nim zaginął
ja pozostaję czysty, nadal incognito, ej
a deal co podpisałem go z majorsem
wypierze hajs ten co go zarobiłem wcześniej
mdma dobre jest po granicy czeskiej
a zbyt największy, na lm’y niebieskie

[zwrotka 2: bibič]
chłopak z raszyna, pewnie słyszałeś na mieście
rundki w amg, co tam zapierdala dwieście
biznesmenem jestem, chociaż nie skończyłem szkoły
mówi bibic boli, a on wszedł do połowy
tech pack, dres nike, świeżo ogolony
flex nine, fiesta, nowo narodzony
o dupy się nie martwię, urywają telefony
king bibič yugo, nowa ikona tej mody
[zwrotka 3: josef bratan]
hotel warszawa, tysiąc trzysta na wejście
od ręki za hajs, ona krąży po mieście
amerykański sen, kolumbijski materiał
tarcza za praga północ, a nie kurwa san andreas
trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac
(trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac)
kolejne ofiary, system działa jak maszyna
zapłakana matka, ojciec przysięgał na syna
gm2l

[refren: alberto]
nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza
czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da
hajsy, brudne interesy, pierze cała polska
miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać
g + niezliczony mamy przebieg w nogach
m + jak upadnę, to wstaje od nowa
2 + najważniejsze to sobą pozostać
l + naszych wrogów zabierają w noszach



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...