a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

defer - 06. wnioski lyrics

[intro]
dziś mam chęć sparzyć się o złe wnioski
i wyruszyć w drogę, której jeszcze nikt nie chce poznać
i zostawić za sobą wszystkie te codzienne troski

[zwrotka 1]
mocno subiektywna wizja dochodzi do głosu
ginę jak płotka na szerokich wodach bossów
od wyidealizowanego szczęścia do centrum chaosu
przez wyimaginowane problemy śladami złych losów
dość już co by musiało się zdarzyć
aby móc odnaleźć szczęście dziś nie o szczęściu marzyć
powtórz to sobie w głowie parę razy
zwierciadła duszy mogą ujrzeć prawdy krajobrazy
głęboki wdech pomoże celebrować piękne chwile
głowa na jej ramieniu usta muskają szyję
coś co daje siłę abstrahując od pomyłek
naiwnie niepoprawny optymista defer żyje

[sampel]
teraz nie pora szukać wymówek
fakt że skończyło się

[zwrotka 2]
dziś jestem inny i odwracam się za samym sobą gdzieś
aby móc odnaleźć siebie z tamtych dni z tamtych miejsc
więc wertuję karty kronik marny pomysł
powyrywane strony strzępy odnajduje po nich
sterty listów koronnych z których niejeden winien
być spalony fotografie na nich uśmiech nieświadomy
a po nich po ludziach pozostaje ślad w sercach
sami decydujemy o tym co chcemy pamiętać
a o tych zdarzeniach świadczą drobiazgi w pudełkach
i wnioski jakie zdołamy wyciągnąć po błędach
i teksty jakie zdołamy napisać po przejściach
i zwrotki jakie zdołamy ułożyć na werblach

[refren]
dziś mam chęć spojrzeć z innej świata strony
i wyruszyc w droge której nikt nie chce poznać
zostawić za sobą kolejny most spalony
i nie wracać może tam już nie ma po co wracać
może tam już nie ma po co wracać
może tam już nie ma po co wracać
boże może tam już nie ma po co wracać
boże tam już nie ma po co wracać

- defer lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS