dejan - patrzę lyrics
(1.)
patrzę w lewo, widzę rozpad zasad
podła rasa wysysa wszelkie dobra świata
moja rozpacz wraca, niestety nikt nie chce
ludzi którzy odczuwają wstyd biorąc pensję
próbowałem robić w polsce pizza-hut w warszawie
był u nas bonus, diox, ej, robiłem wam szamę
brat z kielc, (?)
sto sześćdziesiąt godzin, nagroda to złotówki
których wartość ocenisz zaglądając do lodówki
wyrzuciłeś bibułki, wróciłeś do szklanej lufki
podziwiam rodaków w kraju, wiem jak ciężko z hajsem
ale jak masz szansę – jedź i reperuj finanse
znów tu jestem, buduję anglię, to bolesne
ale jakoś nikt nie chce pluć mi w twarz dając pensję
a my wciąż na wojnie, lodem skuty kraj
i nikt nie chce zadbać o swój własny, kruchy raj
(ref.)
patrzę w lewo, patrzę w prawo
ale nie zatrzymam się i to lekarstwem na zło
bo mam swoje poglądy, a balans jest kluczem
i jak patrzę po chłopakach, to łatwo ogłupieć
patrzę w lewo, patrzę w prawo
ale nie zatrzymam się i to lekarstwem na zło
choć próbują mnie przeciągnąć na którąś ze stron
jedyne co dostają to “no, i can’t go”
(2.)
znowu myślę jak zmienić wynik
bo ludzie dostaną (?) się przyzwyczaili
kielce – warszawa w cztery godziny pociągiem
kto wymyślał tę trasę, powinien dostać w mordę
ale każdy ma rację, gdy przyjdzie się wykłócać
i nigdy nie wiadomo, co wyjdzie z kapelusza
wina? bierzesz ją na siebie – kpina
a jak zrobisz to, każdy kto stał za tobą – znika
tu się nikt nie wychyla, (?)
szukam ich ze świecą, wysyłam wam sygnały
a starszyzna niech rozmyśla, kto jest sprawcą zła
konsekwentnie pierdolić podziały, z każdym chlać
bo ludzkie historie bogactwem tego świata
i myślę, że każdego są warte wysłuchania
czy to pijaczyna (?) piwo na budowie
masz coś do powiedzenia? usiądę przy tobie, ziomek
(ref.)
patrzę w lewo, patrzę w prawo
ale nie zatrzymam się i to lekarstwem na zło
bo mam swoje poglądy, a balans jest kluczem
i jak patrzę po chłopakach, to łatwo ogłupieć
patrzę w lewo, patrzę w prawo
ale nie zatrzymam się i to lekarstwem na zło
choć próbują mnie przeciągnąć na którąś ze stron
jedyne co dostają to “no, i can’t go”
Random Lyrics
- jacques brel - c'est comme ça lyrics
- erik grönwall - over you lyrics
- silvio vincent - verlust lyrics
- heaven below - major tom lyrics
- r.a. the rugged man - bloodshed hua hoo lyrics
- tormenta - como una chica y un muchacho lyrics
- stupeflip - understup lyrics
- lerumo - overdrive lyrics
- people you know - mama told me lyrics
- dibonk - diss na pkp lyrics