azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dejwid - miasto musi słyszeć lyrics

Loading...

pierdolę hajs, chcę żeby tego słuchali
od czarnych bet do koncertowych sali

dla tych bogatych, tym co świat sie wali
by wszyscy wiedzieli ze nie są w tym sami

ja daje siebie im, melodie pod rym
moje historie by, wiedzieli z kim

siedzą w domu, albo w furze gdy robiona trasa
kto im towarzyszy na głosnikach w słuchawkach

pierdole hajs chcę żeby tego słuchali
od czarnych bet do koncertowych sali

dla zwykłych ziomali, zajaranych tym tematem
i tych którzy do tych ziomali biegną z tematem

to coś więcej niż ten bełkot który grają tobie w radiu
esencja własnego myślenia to wyższe iq

mówili że prostacy, huliganeria na majku
nie potrzeba do pisania tekstu nam waszych cyganów

nie zawsze piękne słowa, inna specyfika
muzyka nie z nieba, a z chodnika

nagrywam historie o mnie, jak zawsze w surowej formie
podkłady sie zmieniają bo nie umiem monotonnie

weź swoją korone usiądź wygodnie na tronie
historia księcia i żebraka nie pasuje do mnie

jebać zamianę ról, ty żaden ze mnie król
a typ który chce żeby miasto puścilo to na full

to ma napędzać melanże, nasze nie wiksy
pobudzać wyobraźnie naturalnie bez piksy

tylko zdrowy joint bez dodatku chemii
mikrofon moja broń, uważaj gdy wystrzeli

chcesz to na gotówkę przelicz
ja licze na was ludzi z każdej polskiej dzielni

nic tak mnie nie napędza jak ludzi brawa
mój halas każe twojej ciszy wypierdalac

miasto musi słuchać nas, miasto musi słyszec was
miasto więcej dźwięków chce, a ja chcę je mu dać

tam pod sceną waszych braw, nie wycenię choćbym miał
nie mieć z tego nic to gram, bo chcę byś słuchał mnie

od zawsze chciałem żeby grali to wszyscy na ośce
moje słowa z bitem, proszę to ciągle jak spowiedź

i piszę i w niszę uderzam, kiszę to w sobie ciszej jest teraz
nie dissem popiszę się nie raz, przewijam kliszę to jak z biszem isć do wertera

od przekminy która mózg ci sponiewiera
do malancholika w melanż

nie poznasz rapera dziś jak nie masz routera
to nie ten temat gdy się ma plyty wypalane z pieca tu teraz

nie czuję bólu, każdy ma swojego odbiorcę
chodzi o to żebyś wiedział ze nie robie tu tego za forsę

a raczej nie robię tego dla forsy
bo kocham słuchac jak słuchasz, tego co dałem wam na głośnik

jeżeli podbijesz do mnie i powiesz za numer duże propsy
i podbije was taka setka, to wiem że to jest prognostyk

że szanujesz mnie i ja nie zawiode cię
poskładam tak te wyrazy by dały dokładnie czego chcesz

ale nie w tym sęk, że przekupię cię treścią
po prostu słuchasz, bo w nutach utożsamiasz się ze mną

miasto musi słuchać nas, miasto musi słyszeć was
miasto więcej dźwieków chce, a ja chcę je mu dać

tam pod sceną waszych braw, nie wycenię choćbym miał
nie miec z tego nic to gram, bo chcę byś sluchał mnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...