azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

deks! (pol) – fortepian szopena lyrics

Loading...

[zwrotka]
chyba nigdy nie zaznam spokoju
zabija mnie ten perfekcjonizm
lecz w chaosie artysty się czuje jak w domu
i nawet śmierć nie może zrobić mi nic!

[bridge]
je wow, nie, nie, nie, nie, nie wow
nie, nie, nie wow
nie, nie, nie

[zwrotka]
dobrze, że jestem artystą
mam wytłumaczenia na dziwne zachowania
mikri po co gadać, wygadam (się)
potem nie mogę pokazać (się)
za wcześnie w publice, więc trzymam to w sobie
i oddaje w muzyce
idealna jest tylko sztuka, więc ją tylko robić chcę

[refren]
nie chce by mniе rozjebali jak fortepian szopena
niеch wracała opera
niech wszyscy wstaną z siedzenia
dziś złapała mnie wena, więc
dzisiaj nie odbieram
gdyby szopen miał telefon, pewnie też by tak odbierał
[zwrotka]
nie patrzę na świat za dużo syfu tam i
mój mózg chyba by po prostu padł
żyć by nie mógł tak
jest szary i mimo, że stonowany
wole nie wiem jak
bym sobie w nim poradził
wole barwy, wole poczuć smak ten artyzm

to jedyne jak moje pokazać siebie sam naprawdę
prawdziwy, a nie namacalny
pojebane jak można wpłynąć słowami na tratwę
czyniąc bez hasła, czyniąc te barsy złotymi

[zwrotka]
więc, nikt już nie odmówi floty mi
ja to młody cyprian norwid
albo i nie, wolę być oryginalny
nie kopiować z innej epoki
bo ja jestem z innej epoki niż wy
kiedyś i tak docenią mnie
prędzej czy później, może nawet po tym jak umrę
już włożą mnie w trumnę, dopiero wtedy otworzą się oczy ( im )

[bridge]
wiesz dlaczego? bo
wyjątkowi ludzie są niedoceniani
zamiast gadać na mnie, pomyśl nad wersami
zamiast gadać poczytaj między wierszami
wolisz mówić teraz czy się żalić?
kiedy zegar skończy ruszać wskazówkami
muzyką oddychamy, bo jesteśmy jebanymi artystami
[zwrotka]
jeszcze raz tak samo tylko inaczej
wiem to, że prędzej czy później docenisz mnie
tylko czy przyjdziesz w te dni przedostatnie
jak norwid do szopena? czy
pochwalisz wtedy, moje piękne dzieła
czy przyjdziesz za późno, i poczujesz że cię nie ma
w moim serduszku, i wtedy już trudno
zmienić nic się nie da

( życie to nie ideał )

write g+nius by eiba ;3



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...