azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

denytraper - 11-500 lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
moim marzeniem jest zapełnić torwar, a nie tylko baggie
wsiądę do benza, a może do h+llcat
by nie mieć nic wspólnego z wami
za długo się czułem zraniony, więc piszę znów o tym
bo działa to na mnie jak drugi
ona tak piękna, a ma liczne wady
pierdolę miłość, bo może mnie zabić
marzą o tym, żebym przestał
bo bolą ich fakty, że nie jestem beksa
i za każdym razem jest wyżej poprzeczka
bo zamiast podpijać ja wolę się spełniać
bo kurwa nie zapewni szczęścia
na to musi być recepta
trochę molly, nie da szczęścia
[bridge]
z bratem to dzielę na pół, potem na pół
musimy gonić marzenia
zapierdalam tu za dwóch, no taki chuj
wszystko by spełnić marzenia
marzy mi siе duża willa, szybkie samochody
by od tego syfu uciekać
chciałbym znów być małym dziеckiem
ona dodała cierpienia

[refren]
mieszali mnie z błotem, gdy byłem w chuj młody
za słaba psychika dziś szlachetne łzy
nie umiem kochać, a one to wiedzą i próbują kusić
więc jebie to i
wszystko co dotknę to staje się złotem
robisz co modne to głupie i podłe
wychowany w dobrym domu, strzeżone osiedle
deny 11+500
mieszali mnie z błotem, gdy byłem w chuj młody
za słaba psychika dziś szlachetne łzy
nie umiem kochać, a one to wiedzą i próbują kusić
więc jebie to i
wszystko co dotknę to staje się złotem
robisz co modne to głupie i podłe
wychowany w dobrym domu, strzeżone osiedle
deny 11+500
[zwrotka 2]

pow, pow, pow, pow, pow, pow
niedługo odwiedzę milan
lewy pas, prawy pas, do setki chwila
feelin’ so danger wiec potrzebny mi guard
mam marzenia, które spełnię, a was biorę w nawias
więc mi obojętne (kurwy)
no face, no case (ey)
stackin’ this money like pants
życie tak jak sen, jebać stres, all day drill in head
głosy mam we lbie, work or s+x, i’m gon’ choose the best
deny trapps the best, where’s your girl, who the f+ck i am
this is all my pain, f+ckin’ hate, b+tch stops when i say

[bridge]
z bratem to dzielę na pół, potem na pół
musimy gonić marzenia
zapierdalam tu za dwóch, no taki chuj
wszystko by spełnić marzenia
marzy mi sie duża willa, szybkie samochody
by od tego syfu uciekać
chciałbym znów być małym dzieckiem
ona dodała cierpienia

[refren]
mieszali mnie z błotem, gdy byłem w chuj młody
za słaba psychika dziś szlachetne łzy
nie umiem kochać, a one to wiedzą i próbują kusić
więc jebie to i
wszystko co dotknę to staje się złotem
robisz co modne to głupie i podłe
wychowany w dobrym domu, strzeżone osiedle
deny 11+500
mieszali mnie z błotem, gdy byłem w chuj młody
za słaba psychika dziś szlachetne łzy
nie umiem kochać, a one to wiedzą i próbują kusić
więc jebie to i
wszystko co dotknę to staje się złotem
robisz co modne to głupie i podłe
wychowany w dobrym domu, strzeżone osiedle
deny 11+500



- denytraper lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...