deps - pożar lyrics
[zwrotka 1]
mam zioma i strasznie mi go szkoda
ja się tylko martwię jak go wpierdala ten towar
nie jestem kołem ratunkowym, chociaż próbowałem już próbować
chociaż sam się boje że na zwale by mnie olał
choć jestem dumny jak się nie pozwala wciągać
nie mam zamiaru nosić trumny ani patrzeć jak się podda!
kiedyś zwiększył ci się udźwig albo sprostowała droga
się odpalam i w lasach deszczowych płonie pożar. (yea yea yea)
[bridge]
płonie pożar (yea yea yea) [x3]
[zwrotka 2]
i znowu mam więcej zysków niż strat
chociaż nie mam go sam, to liczę twój czas
wybuchy i ja, w pyle stoję znów sam
i czekam aż, opadniesz na mój bark
chyba poniosła mnie za bardzo wyobraźnia
bo zapomniałem jak się chodzi i zacząłem latać
zacząłem grunt przesuwać albo świat to fototaśma
notorycznie robię zdjęcia jakbym chciał coś poukładać
i stoję sam jakbym czuł się na coś chory
a ja bronię świat od reakcji łancuchowych
proszę pomóz mi, to tak bardzo niedorzeczne
że prosze o pomoc samego siebie…
Random Lyrics
- downtown - ghost ride lyrics
- j-suave - selfie pt. 2 lyrics
- kyyngg & prynce - own it lyrics
- epic rap battles of history - henry viii vs hillary clinton lyrics
- the great deceiver - annihilating liberty lyrics
- teso2k - no form lyrics
- kevin abstract - the perfect date lyrics
- hi-rez - stupid b!tch lyrics
- magierski & tymon - chciałbym cię spotkać lyrics
- cam meekins - get it lyrics