detox - poezja lyrics
parafrazując, ładne słowa tu ujmując
siedzę w ciszy z kartką w ręce, moje próby tu sumując
i tak liczę, no i liczę, nic nie słyszę, ale w końcu widzę, że jak liczę
może mnie to ukołysze
żadne mysie, pysie, siedzę tu i głośno myślę, nagle przypominam sobie o moim dawnym pomyśle
może by zrobić coś, usłyszałby to ktoś
ziom nie masz talentu, ale nawet z ciebie spoko gość
stwierdziłem, że spróbuję, przecież mnie to nie rujnuje
świat się kręci wokół, a ja szanse swoje wyrównuję
nastaje dzień again, muszę znów zażywać tlen
ciągle, ciągle, ciągle jest to samo – praca, myśli, sen
nie powiem sobie stop, póki się nie spali knot
aktualnie nie mam weny, lepiej by to zrobił bot
nie dosyć jest tych mąk, szarych ludzi szary krąg
the way is long man, you have to stay strong
[x2]
i siedzę tak z nadzieją, że usłyszy o mnie świat
na razie ciężki bat – dużo pracy, mało lat
polskiej młodzieży kwiat zawita tu na bank
zatem czekajcie na to, pozdro wam i chapeau bas
czuję woń tych perfum, tych co mają kolor smerfów
ten zapach bije od niej – wykonuję parę wdechów
po czym wracam znów do realnego świata
gdyż ta dziewczyna jest na drugim końcu tego miasta
często mnie motywuje, chociaż czasem się dołuję
w akcie desperacji sens istnienia świata kontempluję
w głowie słyszę: “skup się”
po pokoju jedną rundkę i znów siadam, wersy składam
resztę nocy tak baluję
gdy rano wstanę to najpewniej zjem śniadanie i zaparzę też dwie kawy
bo w mej głowie siedzi spanie
liczę, że coś się stanie
sprawdzam czystość wody w kranie
potem wracam do pokoju, siadam, ale na dywanie
wszystkie strony świata
żółta igła po nich lata
czarne tło z zimową bielą bardzo trafnie się przeplata
gdy pójdzie w ruch armata – wielka strata tego świata
[?] ziomek
rest in peace [?] brata
ja już muszę spadać
zakończyłem zwrotki składać
moja gadka kończy się, ty będziesz teraz o tym gadać
na marginesie, w czwartym esie i floresie dodam – tylko spokój, ludzie
tylko spokój was uniesie
i siedzę tak z nadzieją, że usłyszy o mnie świat
na razie ciężki bat – dużo pracy, mało lat
polskiej młodzieży kwiat zawita tu na bank
zatem czekajcie na to, pozdro wam i chapeau bas
Random Lyrics
- replicator (of futurology) - inconsequential lyrics
- soraya lamilla cuevas - this love lyrics
- מאור כהן - hit'alut - התעלות - maor cohen lyrics
- dr@k01387 - my response lyrics
- sabrina carpenter ft. ariana grande - snake boot soup lyrics
- h1gh - градус как воздух (degree like air) lyrics
- capoxxo - it was beautiful lyrics
- kameron - five days a week lyrics
- staiy - mattscheibe ii lyrics
- soraya lamilla cuevas - reflection lyrics