a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

detoxxofficial - co mi zrobisz jak mnie złapiesz? lyrics

[intro]
yo, yo, yo
raz, dwa, trzy, jedziemy!

[refren]
don’t be so agressive, detox!
bo co mi kurwa zrobisz?
czuje na swych plecach etos, chcę drogę swą wyżłobić
weź mi powiedz mordo:
jak mnie złapiesz, co mi wtedy zrobisz?
co mi wtedy zrobisz?
jak mnie złapiesz
co mi wtedy zrobisz?
“pseudo+hip+hop” ciągle słyszę
a niech se ludzie mówią
dziś nawijam agresywnie, bo taki jest mój żywioł
zwalczam was definitywnie, nic nie możecie zrobić
nie możecie zrobić, nic dziś nie możecie zrobić

[zwrotka]
trapowo jak widać, trapowo jak słychać
system wyszedł nam spod kontroli
czekanie aż wejdę, czekanie aż legnę
dzieciaku, o czym ty pierdolisz?
wciąż idę przed siebie
wciąż idę po swoje i jestem świadomy swej roli
a to, że ty chciałbyś być taki jak ja, nikogo to już nie obchodzi!
nie znajdziesz tutaj flexu, no bo w sumie nie ma czym
nie znajdziesz tutaj kiczu, ja + następny młody wilk
od watachy nie tak dawno odłączyłem się
dobra decyzja i ja bardzo dobrze o tym wiem
lecz śmieszy mnie to, że znów chwalisz się stówką
siedzisz zamknięty, z koperku skręty i nagrywasz mikrofalówką
[refren]
don’t be so agressive, detox
bo co mi kurwa zrobisz?
czuje na swych plecach etos, chcę drogę swą wyżłobić
weź mi powiedz mordo:
jak mnie złapiesz, co mi wtedy zrobisz?
co mi wtedy zrobisz?
jak mnie złapiesz
co mi wtedy zrobisz?
“pseudo+hip+hop” ciągle słyszę
a niech se ludzie mówią
dziś nawijam agresywnie, bo taki jest mój żywioł
zwalczam was definitywnie, nic nie możecie zrobić
nie możecie zrobić, nic dziś nie możecie zrobić

[zwrotka]
powiedz koleżko co masz w zanadrzu
bo mam wrażenie, że nic
zły tok myślenia to jest twój atut
bo ciągle wciągasz ten syf
toczysz się tu, toczysz się tam
jest to żenujące
moje słowa są na ciebie
tak jak jad są żrące
jesteś jak zajączek kicający po tej łące
ja natomiast to myśliwy schowany pod słońcem
trzymam pocisk, ładowanie, odbezpieczam strzelbę
ty już leżysz, a ja idę se zaparzyć herbę
że będą się śmiać, jakoś to wytrzymam
że będą się bać, tutaj cię zaklinam
czują respekt przed tym mięsem, przed moimi słowy
chcą mnie zniszczyć, ja ich niszczę aparatem mowy!
przydałoby się à la przyspieszenie, u
to całkiem niezłe urozmaicenie, oh
wciskam sprzęgło, wrzucam bieg, ląduję na orlenie
[przerywnik: mateo]
+co? na orlenie? ale czemu?
+…
+dobra, chuj

[bridge]
polecam te kanapki, są w przystępnej cenie (bierę!)
tościki dzisiaj pyszne, niemal niebo w gębie (dzięki!)
czy ja wyglądam jak uczestnik w master chefie?
płatność kartą czy gotówką?
yyy, no ja jebię!

[outro]
+ej mordo, daj gryza
+nie no mordo, co ty?
+eh, chuj, no dobra

- detoxxofficial lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS