diabarha - wiktoriański więzień (victorian prisoner) lyrics
[verse 1]
powiedz proszę, jak stąd wyjść
czyż mam stać i kajdan gryźć
co mam robić, dokąd iść
jak mam być i jak mam żyć
na swej smyczy już wieszam me
psy, i powieszę się sam
czemu życie własne mam
skąd jestem i gdzie mam zgnić
powiedz proszę, jak stąd wyjść
czyż mam stać i kajdan gryźć
co mam robić, dokąd iść
jak mam być i jak mam żyć
na swej smyczy już wieszam me
psy, i powieszę się sam
czemu życie własne mam
skąd jestem i gdzie mam zgnić
[instrumental]
[verse 1]
powiedz proszę, jak stąd wyjść
czyż mam stać i kajdan gryźć
co mam robić, dokąd iść
jak mam być i jak mam żyć
na swej smyczy już wieszam me
psy, i powieszę się sam
czemu życie własne mam
skąd jestem i gdzie mam zgnić
powiedz proszę, jak stąd wyjść
czyż mam stać i kajdan gryźć
co mam robić, dokąd iść
jak mam być i jak mam żyć
na swej smyczy już wieszam me
psy, i powieszę się sam
czemu życie własne mam
skąd jestem i gdzie mam zgnić
[verse 2]
nad mym grobem zapłakali
jak już nie znam ich
łza się lała, a wiatr cichł
za wzgórzami hardo stali
nie czekali bym kark zwichł
przed tym równo wszyscy drżeli
śniłem gdy się obcy bali
teraz ja sam drżę
a “dokonało się”
i nie ruszę stąd
tu wstaje mój dom
nad mym grobem zapłakali
jak już nie znam ich
łza się lała, a wiatr cichł
za wzgórzami hardo stali
nie czekali bym kark zwichł
przed tym równo wszyscy drżeli
śniłem gdy się obcy bali
teraz ja sam drżę
a “dokonało się”
i nie ruszę stąd
tu wstaje mój dom
[verse 3]
juże stal, co rąbie w dzwon
radosną ogłasza wieść
przyjdźcie wszyscy z czterech stron
on krzyż swój przestał nieść
juże gwint co drąży skroń
rwie bęben, gdzie pałeczek jest sześć
znów nim zakręcę, aż się rozsypie
iskierka połechce, zaszczypie
juże stal, co rąbie w dzwon
radosną ogłasza wieść
przyjdźcie wszyscy z czterech stron
on krzyż swój przestał nieść
juże gwint co drąży skroń
rwie bęben, gdzie pałeczek jest sześć
znów nim zakręcę, aż się rozsypie
iskierka połechce, zaszczypie
juże stal, co rąbie w dzwon
radosną ogłasza wieść
przyjdźcie wszyscy z czterech stron
on krzyż swój przestał nieść
juże gwint co drąży skroń
rwie bęben, gdzie pałeczek jest sześć
znów nim zakręcę, aż się rozsypie
iskierka połechce, zaszczypie
juże stal, co rąbie w dzwon
radosną ogłasza wieść
przyjdźcie wszyscy z czterech stron
on krzyż swój przestał nieść
juże gwint co drąży skroń
rwie bęben, gdzie pałeczek jest sześć
znów nim zakręcę, aż się rozsypie
iskierka połechce, zaszczypie
Random Lyrics
- james - getting myself into lyrics
- dan sánchez - huaraches cruzados (en vivo) lyrics
- שרית חדד - imale ve'abale - אמאל׳ה ואבאל׳ה - sarit hadad lyrics
- juveyel - cheers lyrics
- temporex - batter lyrics
- difference - feelings lyrics
- bottle next - more humane lyrics
- kerli - bullet lyrics
- third culture kid - floral lyrics
- markeise - embrace today lyrics