dianka – więcej, mówią więcej lyrics
tęsknię za niebezpieczeństwem
bo w pokoju się nie mieszczę
i więcej, mówią więcej
jak oddałam już swoje miejsce
wtedy bierzesz mnie na ręce
zanim nogi sobie skręcę
bierzesz mnie na ręce
bo ja nie chcę być w tym mieście
[?] na palcach chodzi mi po głowie
ślad zostawia trochę jak dwa noże
[?] na palcach chodzi mi po głowie
ślad zostawia trochę jak dwa noże
podróże w hotelach
gdzie przeszłość uwiera
w pamięci tunelach, jest brzydko
ktoś skacze, umiera i nic się nie zmienia
fala zabiera, choć płytko
chłopcy na murze, dziewczyny na rurze
z głowy wymazać chcę tamto
buduję i burzę, buduję i burzę i mówię
nigdy nie umrze mi lato
na szczycie trochę ciasno
będą spychać, ciągle na dno
granica stawia jasno
nawet z emocji cię okradną
za rękę trzymajcie się sami
biegamy
od ściany do ściany
stagnacji do zmiany
od karty do rany
[?] na palcach chodzi mi po głowie
ślad zostawia trochę jak dwa noże
[?] na palcach chodzi mi po głowie
ślad zostawia trochę jak dwa noże
podróże w hotelach
gdzie przeszłość uwiera
w pamięci tunelach, jest brzydko
ktoś skacze, umiera i nic się nie zmienia
fala zabiera, choć płytko
chłopcy na murze, dziewczyny na rurze
z głowy wymazać chcę tamto
buduję i burzę, buduję i burzę i mówię
nigdy nie umrze mi lato
Random Lyrics
- vanic x zella day – wonderwall lyrics
- aswaal – women empowerment lyrics
- chae solé – americano lyrics
- cb – the things lyrics
- freak kitchen – mathematics of defeat lyrics
- chase petra – bildungsroman lyrics
- kukon – wirtualny diler lyrics
- lil spizz – seasons lyrics
- pilar – en confidance lyrics
- 365daband – đường chân trời lyrics