azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

diego (pl) - zespół r lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
to co tu wrzucam to mój pamiętnik, dlatego robię to co chcę
ty nadal myślisz, że jesteś polski drake, a jesteś prosty trep
kiedy to puszczasz swej kobiecie wtedy na tobie robię flex
co możesz wiedzieć o tej technice, kiedy twój każdy punchline cep
nie nagramy dziś, bo nie gramy w tej samej lidze
ja staram się znów pisać wiersz, a ty nie czaisz tych linijek
to jest nowy młody syzyf, to jest stary dobry diego
miałem jechać tam gdzie lepsze jutro, ale znowu pomyliłem peron
twoi koledzy się pienią, wychodzę na biało w tym jak młody eros
nie popłynę z twoją banderą, zrodziłem się z pyłu i stronię od niego
chciałbym mieć ego jak serce, chciałbym mieć serce jak ego
i to kolejny już sezon, jaki epizod dziś to chyba zależy od tego
lepiej płacze ponoć w mercedesie się, powiedz gdzie stoi mój merol
dlatego stronię od łez, jeszcze poczekam na niego
mówili, że czeka mnie detoks, ja ślepy od świateł u diabła jak neon
tutaj to jak upaść słuchać co powiedzą
już nie rzucam kostką i trochę to wkurwia, że cieszy mnie fakt, że to wyszło na zero

[refren x2]
twój skład chciałby tu zabłysnąć, ale znów nie uda się
twój skład chciałby tu zabłysnąć, ale to jest zespół r

[zwrotka 2]
ja to nie ten ziomek co zaczął rapować i chciałby coś nagrać z fabiańskim
ja to ten typek, co tyle napisał, że ty byś połamał nadgarstki
nie błagam o feat, a ten rap tak uderza, że mógłby rozbijać pierwiastki
twoje tracki lipa, tak że aż to słychać, że same się proszą o ganki
przez pokerową twarz, uśmiech losu to te karty
przebijam to co masz ty i to bez licytacji
pali się cookie cash, z takiej dziwnej przeglądarki
mówisz, że też to znasz bo słyszałeś coś u żabki
to cię porusza łapiemy kontakt, kiedy mnie słuchasz prowadzę zumbę
jeśli to fruwa w karcie na czasie, no to na pewno nie leci u mnie
lubisz tą szczerość, a jednocześnie mówisz, że ja to ten człowiek skurwiel
skoro nie słucham z tobą muzyki, no to dlatego że lubisz chujnię
nie bądź taki k+mpel, w świecie niewiadomych żyję, relacje są trudne
kiedy kończyłem mat+fiz nie wiedziałem gdzie to pójdzie
teraz dawaj mi tę sumkę
[refren x2]
twój skład chciałby tu zabłysnąć, ale znów nie uda się
twój skład chciałby tu zabłysnąć, ale to jest zespół r



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...