a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dier [pl] - impreza z okazji końca świata lyrics

[zwrotka 1: limak]
jestem niewolnikiem, choć do tego przywykłem
są na tym świecie słowa, których nie chce zrozumieć
nieraz cofając się wiemy, jak iść do przodu
chcę wierzyć, że wszystko ma jakiś jebany powód
otwieram oczy i widzę ten sam dziwny świat
przyodziany w ludzi niewidzących żadnych barw
pędzących bez pomyślunku w dal
a ja stoję i dlatego właśnie czuję się sam

[zwrotka 2: dier]
a ja czuje, że znowu coś węszysz, zawsze miałem do tego nosa
wykładniczo rosną emocje, kiedy szósty bieg jest w mych oczach
możesz mi poddać tabletkę nasenną i może w końcu się skuszę
jeżdżę po mieście wieczorem i niczego nie potrzebuje
często szukam odpowiedzi tam, gdzie wcale ich nie widać
rozkodowałem cały przemysł i mi cieknie ślinka
nadal uważam to co robimy za piękną sztukę
wyrażam fantazje, wizje, nadzieje no i skruchę
[zwrotka 3: limak]
zrozumiałem b teraz idę po c
słowa nigdy nie miały żadnego znaczenia
w dyskusji nie chodzi przecież o mediacje
tylko o to, aby inni mieli w głowie twoją
narracje (eee eeee)
pieniądze to waluta biednych ludzi
być może świat się kiedyś obudzi

[zwrotka 4: dier]
korpo koszmar na piątą rano, chyba w życiu się nie udało
auto w leasing koszula w kratę, fit jogurcik + przerwa na kawę
ty jesteś lepszy, bo pijesz zawsze mocne podwójne doppio
a wszyscy wokoło są gorsi, bo nie mają fancy szlafroku
nie za fajnie jest być mądrym, czuje, że wiem coraz mniej
godzina za godziną ucieka, nie jest okej
ty w głowie taki masz bałagan, że ojejejej
wieczorem pije kawę, by napisać ten tekst

[outro: limak]
otwieram oczy i widzę ten sam dziwny świat
przyodziany w ludzi niewidzących żadnych barw
pędzących bez pomyślunku w dal
a ja stoję i dlatego właśnie czuję się sam

- dier pl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS