azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

diho - wielka szkoda lyrics

Loading...

[zwrotka 1: f+gata]
mam na sobie outfit, siedem koła
ciało jak butelka coca cola
on chciałby jeść do syta jak mcdonald
lubię tylko twardych gości stara szkoła
nie jestem baby virgin jak madonna
dawaj mi tu trąbe, jak u słonia
on to robi nawąchany, maradona
a ja kurwa ciągle błyszczę na salonach
jak go skuję kajdankami to odwróci się rola
on mi wpycha czekoladki, jak zakolak
no i musi stracić oddech jakby dmuchał balona
a ja ciągle chodzę napalona
[bridge: diho, f+gata]
ona jest kobietą kotem (miau), a to nie karnawał
najpierw wzięła kiełbasę, potem zjadła kebaba
w środku trzyma korek jak warszawa, a jak się tylko spuszczę no to spadam

[refren: f+gata, diho]
pamiętasz jeszcze mordo co wysyłałeś wczoraj?
zapraszałem cię na randkę, na kiełbasę lub loda
możesz odpalić fotki i iść se zwalić konia
w takim razie przepraszam, wielka szkoda
pamiętasz jeszcze mordo co wysyłałeś wczoraj?
zapraszałem cię na randkę, na kiełbasę lub loda
możesz odpalić fotki i iść se zwalić konia
w takim razie przepraszam, wielka szkoda

[zwrotka 2: diho]
ona ma gładkiе uda, ale zdarte kolana
dotykam ją końcówką, jakbym spawał
ja cały czas z mordą, muszę dużo zarabiać
to będzie moja czwarta żona, jak u araba
ona lubi być pod butеm, jak murawa
rzuca mi się na szyję, jakby wiązała krawat
jej były wyszedł z szafy jak stara zastawa
się przyjebiesz cię wywiozą jak karawan
nie zarabiam z tobą hajsu, to nie gadam
wychwytuje celebrytki, jak jebany radar
tej nocy nie zapomnisz, ale nie namawiam
zaraz będziemy razem, w programie uwaga
[bridge: diho, f+gata]
ona jest kobietą kotem, a to nie karnawał
najpierw wzięła kiełbasę, potem zjadła kebaba
w środku trzyma korek jak warszawa, a jak się tylko spuszczę no to spadam

[refren: f+gata, diho]
pamiętasz jeszcze mordo co wysyłałeś wczoraj?
zapraszałem cię na randkę, na kiełbasę lub loda
możesz odpalić fotki i iść se zwalić konia
w takim razie przepraszam, wielka szkoda
pamiętasz jeszcze mordo co wysyłałeś wczoraj?
zapraszałem cię na randkę, na kiełbasę lub loda
możesz odpalić fotki i iść se zwalić konia
w takim razie przepraszam, wielka szkoda
haha



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...