azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

diset - dachy lyrics

Loading...

[zwrotka 1: diset]
w windzie pachnie mokrym psem jak u pablopavo
w głowie szumi krew, jak u pablo w “narcos”
jadę na górę spojrzeć na miasto stamtąd
krawędzie mnie wciągają łatwo
trzymam cię za rękę, wyglądasz blado
lepiej nie patrz w dół, gdy będzie wiało
dwieście kilometrów autostradą
robię dwieście metrów z góry na dół
tam skąd jestem nie rozkminia się kto skąd ma jaki wóz
bo nikt nie ma takich fur
jak tu
fur jak tu
tam skąd jestem nie podnosi się aż tak wysoko głów
nie ma tam drapaczy chmur
jak tu
chmur jak tu

[refren: nostalg1a]
dachy nie są dla mnie wcale romantyczne
kiedy stoję nad krawędzią
czuję się jakoś dziwnie
dachy nie są dla mnie wcale romantyczne
kiedy stoję nad krawędzią
czuję się jakoś dziwnie
bo coś mnie ciągnie w dół
(dół, dół, dół, dół)
(w dół, dół, dół, dół, w dół)
[zwrotka 2: diset]
oh, miasto zimne jak moskwa
jak elena tеmnikova
twoje usta mówią “zostań”
jego głos mnie woła
mam na głowiе parę spraw
nie mam czasu tu na spam
nie mam czasu tu na szum
ani twój, ani wasz
ani mój, z mojej głowy
jak zacznę słuchać tego drugiego, to jest po mnie i po nim
mam na sobie parę par oczu, których nie chcę znać
oczu, których nie ma tu, kiedy już pryska czar
jestem sam, i chcę skoczyć
nie tym razem, nie tej nocy

[refren: nostalg1a]
dachy nie są dla mnie wcale romantyczne
kiedy stoję nad krawędzią
czuję się jakoś dziwnie
dachy nie są dla mnie wcale romantyczne
kiedy stoję nad krawędzią
czuję się jakoś dziwnie
bo coś mnie ciągnie w dół
(dół, dół, dół, w dół)
(w dół, dół, dół, dół, w dół)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...