azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dj decks - energetyk lyrics

Loading...

[intro: rado radosny, astek & ]
dario whaddup, yo
miły ast, yo
sławy atz, yo

[zwrotka 1: astek]
to radek średziński, jarek steciuk
darek działek i miłosz szymkowiak – atzciok
nie próbuję grać gangstera tak jak paweł deląg
musi być czillera tak jak monster watermelon, yo
zniknąłem na rok, ale jeszcze coś potrafię
zniknąłem na rok, zbieram expa pod biografię
osiągnąłem dno, chyba jestem otoczakiem
ale jak wracam na blok słyszę “wreszcie coś o rapie”
wreszcie wódę z energolem będę pić na mieście
choć wcale nie pamiętam, że nie piłem wczеśniej
jebać życie wiеczne, pamiętam jak młody jedi
podnosił mnie jedenaście razy z gołoledzi, tej
jedenaście to był opór melanż astka
dzisiaj w piątki leżę w wannie tak jak jedenastka
dwa espressa, piszę rap dla decksa
ósemeczkę od dareczka, namastessa
[refren: dwa sławy & miły atz]
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy im kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk

[zwrotka 2: miły atz]
kolejna zarwana noc, po niej dzień z życia poza kontrolą
daleki od stanu zen, a się nie lalim z ochroną
się nie ufa chlorom, niepotrzebny prorok
na ścianie bazgroł jak pollock, jutro wita laryngolog
grał z katowic holo, z wwa jakiś kolo
przez to gardło dzisiaj pizga mi tremolo
także kładę się na kojo, w makaronie bojo z gorgonzolą
teraz dwie godziny będę walczył z tą konsolą
pięć hp, wczoraj króle na plenerach
chłopa chcieli walić w j+pę wolejem od federera
nie będę wałkował, długośmy się pruli do penera
ale się ewakuował jak main stage openera
walę izotonik, dziś moc w tekstach mam
odpalam se chronic, myślę o koneksjach
gnam zajebać wersami dla dj’a decksa
plan strzelać ad+libami do łaków jak westside gunn
[refren: dwa sławy & miły atz]
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy im kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk

[zwrotka 3: rado radosny]
trr, trr! dzwoń po emergency
biały chłopak z czarną muzą, wyjął mpc+tki
dario pytał jak billboardy: “gdzie te dzieci?” (są!)
mezo mówił nam, że taki z ciebie sceptyk, joł
dzisiaj jestem jakiś bez energii
wczoraj znów ładowałem, tak jak właściciele tesli
byli pretendenci, prelegenci, cześć tereski
nie pamiętam kto był jeszcze, ale pewnie mielzky
redbull jeden, a po drugim będzie trzeci
gdybym palił, to by wjechał jeszcze pecik
tera mogę iść do domu przez teresin
barman pyta, czy chcę jeszcze – nie, niestety, ej
a teraz pod żabką stoją same elementy
czerwony ryj się kłóci z żółtym, tak jak m&m’sy
weź, tylko bez cukru, bo dupa nie wejdzie w dresy
i+i i ever blazin’, ye
[refren: dwa sławy & miły atz]
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk
podjeżdżają trzy taksy, trzy mercedesy
wysyłamy im kutasy przez mmsy
teraz wszyscy z głów czapki, bo leci skreczyk
leć po energetyk

[outro / skrecze: dj decks]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...