dj piekarz - niedoceniany lyrics
jeden, dwa, trzy
jestem piekarz mam wielkiego kutasa, a ten nadal narzeka
idę sam, nie patrzę się za siebie tylko rucham was
myśle o tym wszystkim czy to ma sens
ale byłem już w to, bo daleko zaszłem
nie będe się poddawał jak jakiś słaby raper
moje piosenki to zawsze jest banger
kiedyś to było, a teraz to będzie
moja kariera rozwija się
stoję na skrzyżowaniu moim mustangiem
wyprzedzam cię, a ty siedzisz w tym pasaciku bezradnie
bo ci się gaz skończył w furze
wrzucam dwóję i się nie przejmuję
ma się te pieniądze jak się jest raperem
jestem jeszcze gorszy niż hitlerowska pała
znowu mówisz, że jestem patologiczny
ale pamiętaj że jestem niż te masne beny które słucha
teraz zamknij mordę i mnie słuchaj
na emeryturce będe piekł, będe chlebki
ale zanim to nagram jeszcze z dwieście nutek
musisz się martwić ziom
(piekarz obniż kamerke)
(obniżyć to ci mogę fiut)
(he he he he)
Random Lyrics
- nuance (jpn) - i know power lyrics
- marie bradley - down home moan (4193) lyrics
- xteihn & arc__tic - disgusted lyrics
- canibus - rap city: the basement (freestyle) lyrics
- guaprico - cribbo lyrics
- tilden parc - inn my head lyrics
- tasos bougas - dosta ola lyrics
- low.sleep , dufrein - лишний lyrics
- crank all - m e t a lyrics
- magna carta - all my life lyrics