azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dmg 96 - morning glory lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nasiona powoju mają lsa
nie wiem czy się z tego lsd zrobić da
jednak i tak chciałem tego spróbować
jaka będzie bombka to jest ciekawostka
trzysta ziarenek wrzucone wieczorem
mam ochotę poleżeć sobie na podłodze
zamykam oczy by się lepiej porobić
za moment pobyt w innej rzeczywistości
po pół godziny były tęgie rozkminy
że na ziemi rośliny posadzili kosmici
szanuj naturę nawet jak da zatrucie
swoje odczucie opisałem pokrótce

[refren]
po morning glory dwa dni byłem chory
w środku swej głowy widziałem te wzory
żywe kolory narkotycznej mocy
niedobry pomysł patrzyły się oczy

[zwrotka 2]
byłem pijany i falowały ściany
te dziwne stany wykopały mnie z ramy
podczas tej jazdy patrzyłem na gwiazdy
szukając prawdy na temat nieznany
błękitne kwiaty tej porannej chwały
szamani bawią się nasionami tej planty
moc jej pokazuje wam inne światy
niebieskie kwiaty pną się wokół siatki
to już ostatni w tym dniu promień słońca
koleżka ziomka przeżuwa nasionka
wziął trzysta nasion by sprawdzić co potrafią
ale wszystko dla niego się zakończyło czapą
[refren]
po morning glory dwa dni byłem chory
w środku swej głowy widziałem te wzory
żywe kolory narkotycznej mocy
niedobry pomysł patrzyły się oczy

[zwrotka 3]
robi się jasno, patrzę na światło
dzięki bogu dalej trwam po tripie na czczo
wychodzi na to, że się zaczęło lato
jednak chcę zasnąć więc okno zasłoń
ciężko do siebie dojść gdy się we łbie jebie
nic mnie nie, klepie zamulony sobie siedzę
wiruje mi w głowie jak w kalejdoskopie
powój dziwnie kopie, więc lepsze są konopie
bardzo licha korba nie warto kupować
powrót do zdrowia będziesz musiał odchorować
dla mnie te nasiona są trochę toksyczne
więcej z nimi nic próbować nie chcę seryjnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...