azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dmg 96 - rewolta lyrics

Loading...

rewolta

rangą wysoki pułkownik co ma wzrok sokoli
właśnie jadł sajgonki gdy pocisk uderzył w stolik
prawie postrzelony leży niczym katatonik
wyznając motyw że co go nie zabije to wzmocni
patrol podczas kontroli złej przestępczości
zwolnił przy elektrowni jadąc se powoli w kombi
na tropie zbrodni w takt tej melodii trąbi
na drodze stoi zombie tworząc owy konflikt zbrojny

początek wojny daje sen niespokojny
bo po niebie tak jak czarne wrony latają te drony
działa nawarony słychać i z mordy okrzyk
to podchorąży z nożem ostrym wziął wyskoczył z pokrzyw
zakrwawiony robi powrót z mrocznej groty
od rozmiarów katastrofy aż go wzięło na wymioty
na widok przemocy wtedy gdy strzelały kolty
w obozie grozy podłączonym pod wysokie volty

skośnoocy robią pościg wśród zarośli
tak więc komandosi są w niewoli bez żywności i wody
na poharatane nogi nasypali im soli
żeby wytrzymali pośród kości wiele godzin trwogi
mając plan eskorty w końcu uciekli z tеj wioski
zwiali ku lasowi po eksplozji budowli
przeszli do historii więc im postawili pomnik
pod którym to patrioci będą mogli się pomodlić



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...