a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dmg 96 - wojny światów lyrics

wojny światów

rf
śmiertelne powietrze jest w strefie skażenia
uciekaj jak te wszystkie żywe stworzenia
ostatnie życzenia są prawem skazańca
jak drobne impulsy odbierane przez radar
w głowę wgryzły się wirujące nożyce
ćpun ujrzał działkę bulgoczącą na łyżce
buchnął pas dymu bo coś eksplodowało
a z tego cholerstwa prysło zielone światło

zw
zgłoszono że pali się ten wielki las indiańców
ktoś opanował miasto i w jakiś sposób je zatruł
chyba nikt nie przedostanie się by zgasić ogień
nie miał tyle sprytu żeby zmyślić tą historię
cała ta akcja to nie mistyfikacja
wozy straży nie mogły się przеdostać do miasta
strażnik leśny miał czasem przebłyski intuicji
dopóki ufo niе zniknęło gasły aut silniki
płonęły fabryki podczas tej wojny światowej
nie pomogą tu jednostki gwardii narodowej
nikt z policji stanowej w sytuacji kryzysowej
nie pomoże po wybuchu tej bomby jądrowej
ludzie leża jak embriony z rękami na brzuchu
apokaliptyczny psychorap nawija duchu
w radiu była mowa że szaleje katastrofa
bo nic nie zdoła prześcignąć pędzącej ściany ognia
rf
śmiertelne powietrze jest w strefie skażenia
uciekaj jak te wszystkie żywe stworzenia
ostatnie życzenia są prawem skazańca
jak drobne impulsy odbierane przez radar
w głowę wgryzły się wirujące nożyce
ćpun ujrzał działkę bulgoczącą na łyżce
buchnął pas dymu bo coś eksplodowało
a z tego cholerstwa prysło zielone światło

- dmg 96 lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS