azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dmk & vin vinci - wiń mnie lyrics

Loading...

[zwrotka 1: dmk]
są chwile, człowiek, od których chciałbyś uciec
bo ktoś złudnie ocenia, szczerzy sm+tek
kłótnie niepotrzebne zamiast iść z dobrym d+ch+m
człowiek nie jest nieomylny, ślepy, buduje krzywdy
widzi liczby, a nie czas, który ucieka jak blask
łamanych serc trzask, płomień, który w nas
także przemija, gdy człowiek nie docenia
wystarczy chwila, by pękła lina i otworzyła brama
i tutaj cały sens starań
moja codzienna walka, by dać z siebie, a nie pękła sztama
zapłakana morda i zmiana godła
jak chcesz, to wiń mnie, ale zobacz przy tym siebie
gdy dawałem, nigdy nie byłem leniem
pewien swoich słów jak to, że jest bóg
który czuwa, gdy ty masz ubaw, zguba, suma króla jednej nocy
widzę bardzo dobrze, co mnie trzyma w mocy
sadzę dobre ziarno, nieważne, czy twe otwarte oczy
zrozumiesz, jak chcesz, nie chcesz, dotkniesz dna fosy
i spojrzysz prawdzie w oczy, gdzie są krzywe loty
wiń mnie, a nie siebie za swoje kłopoty
[refren: vin vinci & dmk]
ty wiń mnie za to, czym się kieruję, kim jestem
a serce i dusza wybrało to miejsce
między piekłem a niebem najważniejsze jest podejście
ty wiń mnie za to, czym się kieruję, kim jestem
ale zamiast wchodzić w drogę, zrób mi przejście
nie wiem, do jakiego etapu prowadzi wejście

[zwrotka 2: vin vinci]
wiń mnie, nie minie to, co się już stało
szczeniackie wyboje, czy to starań było mało
gdyby się dało cofnąć czas, mimo wszystko nie byłoby nas
tylko widziałbym brata swego i to nieraz
nie waliłbym w gaz, tylko czas w rodziną spędzał
teraz została mi momentami z głębi nędza
mimo wszystko jest coś, co mnie napędza
ja to twierdza bezpieczeństwa bliskich
sztywno przy swoim stoję nawet gdy parkiet śliski
nie jestem bez winy, czy to myśli, czy czyny
jak rozliczony na mecie, pożyjemy, zobaczymy, podkładają miny
to nie jestem obojętny
był czas zastoju, gdy rozrywały sępy
byłem za dobry, niewinny dzieciak
dziś nie wiesz, co kryje ubrany w doświadczenie plecak
myśleli, że skończę marnie, patrz jak lecę, to ci heca
co ci polecam
możesz winić mnie za wszystko
z góry pomacham ci, gdy ty będziesz nisko
wejdę na sam szczyt, po drodze niejedno urwisko
a ty zapamiętaj, że pazerny dwa razy traci
a ten, co z nożami w plecach dużo bardziej się wzbogaci
pozdrawiam braci, siostry
co do dobroci dorosły
świat nie prosty, a nasze drogi kręte
pisz scenariusz tak, byś godnie czytał puentę
[refren: vin vinci & dmk]
ty wiń mnie za to, czym się kieruję, kim jestem
a serce i dusza wybrało to miejsce
między piekłem a niebem najważniejsze jest podejście
ty wiń mnie za to, czym się kieruję, kim jestem
ale zamiast wchodzić w drogę, zrób mi przejście
nie wiem, do jakiego etapu prowadzi wejście

[skrecze: dj cut+a+head]
życie nasze składa się z krótkich momentów
z cudownych chwil, przykrych incydentów
pośród maratonów wiary nie brak mi odwagi
cokolwiek robisz, rób to godnie
życie nasze składa się z krótkich momentów
z cudownych chwil, przykrych incydentów
pośród maratonów wiary nie brak mi odwagi
cokolwiek robisz, rób to godnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...