azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

doli - x (2024) lyrics

Loading...

[refren]
patrzę, patrzę na nią zajebany, ledwo widzę na oczy
ile tekstów napisałem, to w najlepszych byłaś ty
teraz nie mogę z tobą nawet porozmawiać
a nie gadam z nikim innym
siadłaby mi bania, ale napierdalam pill’sy
telefon wydzwania, ale nie jestem aktywny
teraz nie potrafię, starać się dla innej dziwki
jeszcze sam tego nie czaję i zaczyna mnie to ryć
wkurwiony zaciskam zęby, tak jakbym zarzucił x

[zwrotka]
tak jakbym jeszcze tu był, nie daję rady muszę pić
wracam pusty do chaty, ona nie widzi mnie jak śpi
ja gdzie nie spojrzę wszędzie ty, gdzie nie pójdę łażę zły
bo nie ma dla ciebie my, bo nie ma dla ciebie my
znowu pękają mi szwy, nie chcę być cały czas zrobiony
ale daj jakieś powody, czemu nie miałbym być
jak już się zaczyna jebać, to się naraz jebie wszystko
coraz częściej myślę o tym, żeby kurwa zniknąć
mam ochotę rozpierdolić sobie łeb o chodnik, dziwko
i dobrze, że nie mam klamki, ani odwagi zawisnąć
widzę trumnę jak chodzi o temat przyszłość
nie wpływa na mnie kurwa środowisko, tylko

[refren]
patrzę, patrzę na nią zajebany, ledwo widzę na oczy
ile tekstów napisałem, to w najlepszych byłaś ty
teraz nie mogę z tobą nawet porozmawiać
a nie gadam z nikim innym
siadłaby mi bania, ale napierdalam pill’sy
telefon wydzwania, ale nie jestem aktywny
teraz nie potrafię, starać się dla innej dziwki
jeszcze sam tego nie czaję i zaczyna mnie to ryć
wkurwiony zaciskam zęby, tak jakbym zarzucił x



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...