a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dominik łupicki - odnowa (outro) lyrics

odnowa (outro) lyrics
[intro]
(za dużo ciepła, od ciebie dostałem
bo bez ciebie jak na syberii, wszystko odczuwałem
za duża lekcja, tak mi się wydaje
byłem za młody i głupi, ciągle ten alkohol lałem…)

[pre+refren]
za dużo ciepła, od ciebie dostałem
bo bez ciebie jak na syberii, wszystko odczuwałem (i to)
za duża lekcja, tak mi się wydaje
byłem za młody i głupi, ciągle ten alkohol lałem

[refren 1]
mam nazwać to “odnową”?
skoro każdy mój dzień dziś przebiega tak losowo
zostawiłaś na sercu ranę, choć to mam za sobą
zostaną po tym blizny, one zawsze będą ze mną
no i zawsze będą z tobą
jebane piekło, coś we mnie pękło
ulegam nerwom, nerwy puszczają
czuje jak dziecko się tak nie ziemsko
choć nie jest letko, bo wszyscy mają

[zwrotka 1]
coś do powiedzenia na ten temat
choć pytałem o zdanie do teraz
chciałbym zakończyć tamten zły etap
i najzwyczajniej sobie na to zlewać
(zarzucają monotematykę
a numery pisze mi koder i życie
skoro nadała, powód by muzykę
zmienić na terapie no to się nie dziwie, że)
ani teksty o miłości i uczuciach mam
już nie ma presji, bo mam odnowiony plan
nie słucham reszty, słucham siebie, no bo jestem sam
polegam na sobie sam, nie chcę nigdy się zaskoczyć, bo…
[pre+refren]
za dużo ciepła, od ciebie dostałem
bo bez ciebie jak na syberii, wszystko odczuwałem (i to)
za duża lekcja, tak mi się wydaje
byłem za młody i głupi, ciągle ten alkohol lałem

[refren 2]
mam nazwać to “odnową”?
skoro każdy mój dzień dziś przebiega tak losowo
zostawiłaś na sercu ranę, choć to mam za sobą
zostaną po tym blizny, one zawsze będą ze mną
no i zawsze będą z tobą
będą z tobą, ze mną też
może dobrze, że tak jest?
nigdy więcej nie chcę łez
choć wiem, że tak nie da się
mimo to, do góry łeb
i mówię demonom precz
no bo muszę dalej biec
i przełamać wszelki stres

[bridge]
co to właściwie “odnowa”?
muszę zaczynać od nowa…
nie mogę inaczej…
muszę się przewartościować…
co to właściwie “odnowa”?
to, że nie potrafię kochać
gdzie moja druga połowa?
muszę psyche odbudować

[refren 3]
mam nazwać to “odnową”?
skoro każdy mój dzień dziś przebiega tak losowo
zostawiłaś na sercu ranę, choć to mam za sobą
zostaną po tym blizny, one zawsze będą ze mną
no i zawsze będą z tobą
widzę więcej, odkąd nie jestem już zapatrzony w nią
widzę więcej, ile życie ma kolorów no i stron
widzę więcej, co mnie omijało, co mi dało w kość
(widzę więcej,) kiedy rano nie ma obok nikogo

[outro]
na nowo mnie czeka odnowa…
nie pomoże mi znowu nowa…
żadna terapia i żadna rozmowa

na nowo mnie czeka odnowa…
nie pomoże mi znowu nowa…
dziewczyna
bo chyba nie potrafię kochać ich…

- dominik lupicki lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS