a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

donguralesko - bonanza lyrics

[tekst piosenki “bonanza”]

[intro]
lake beatz
dzia+dzia+dziadzior
aha

[zwrotka 1]
starczy mi trochę gdy inni chcą jeszcze i jeszcze
żyje na luzie tak jak pierdolony gepard chester
umiem zrobić wejście znają mnie na mieście
wjeżdżam frontem zjednoczonym jak manchester (pra)
mówili że narkoman mówili że biznesmen
namaste jak vnm jestem nekstbestem
chcieliby głosić kwestie chcieliby spłoszyć bestie
chuj mnie obchodzi że jakiś sukinsyn ma sugestie
jebać presję flow który budzi respekt
treści bolesne magazynek ostrych pestek mam
jak biały bambo rozwożę szambo gęste
na bicie jestem rambo a na imię mam sylwester (siema)
rap bonanza zaczęła się po czterdziestce
choć mówiąc szczerze (szczerze) to wcześniej było też nieźle
oni sapią a ja trenuję bez dech
moje były dwutysięczne moje będą dwudzieste

[refren]
gram całe życie na blokach livin’ la vida loca
nic dziwnego że mam chropowaty wokal
całe życie na blokach livin’ la vida loca
nic dziwnego że mam chropowaty wokal
całe życie na blokach livin’ la vida loca
nic dziwnego że mam chropowaty wokal
całe życie na blokach livin’ la vida loca
nic dziwnego że mam chropowaty wokal
[zwrotka 2]
bonjour madame miss [?]
jebie amsterdam uchyl szyberdach
też wasz rap to kinderbal taram
wjeżdżam ogonem merdam
jestem dziadzior gazda z bukowego perda
oni pierdolą bity jak jakiś jebany smerf oferma
wchodzi sparta leci kosmiczna sperma
wiesz że jest tak jak byłaś na tych koncertach
moja oferta to to pisać wciąż jak herman
melvin coupé de ville siedzę na plaży w pourville
może to kogoś cieszy może to kogoś wkurwi
ktoś woli drill w kuchni ja robię swój dip
real deal evander holyfield (aha)
ja mam praktykę i sk!ll ty masz teorii plik
livin’ la vida loca znów przejmujemy ten lokal

- donguralesko lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS