azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​donguralesko – o tym szumi las lyrics

Loading...

[tekst piosenki “o tym szumi las”]

[intro]
o tym szumi las
jedziemy z tym
yo, yo

[zwrotka 1: donguralesko]
ponad dwadzieścia pięć lat, robię rap co wysadza z butów
gdy spotkasz mnie na ulicy, to zasalutuj
to rodzaj kultu, znam ludzi multum i parę skrótów
na tych ulicach zdarłem wiele par butów
jaki jest status? oddałem tu litry potu
dziś byle patus, to [potus?] dla tych idiotów
pośród bełkotu, błaznów, werbli stukotu
tumult na bloku, mam szpadę u mego boku
mam ich na oku, na bloku mam paru kotów
zdarzeń natłoku, hoduje swej duszy pokój
to co jest wokół, w sercu, w zasięgu wzroku
życiorys w toku nie jakieś jebane doku
tak rok po roku, rapgra to moje lok+m
lecę w amoku a wokół magnum ingotum
daj sobie spokój, kapujesz? brawo sherlocku!
w mych butach byś nie ujebał trzydziestu kroków

[refren: donguralesko]
o tym szumi las, strome podejście i długi zjazd
przez ten mikrofon, na bloki i bruki miast
szumi las, weszło raz, wejdzie drugi raz
niech ten rap ciągle budzi was
o tym szumi las, strome podejście i długi zjazd
przez ten mikrofon, na bloki i bruki miast
szumi las, weszło raz, wejdzie drugi raz
niech ten rap ciągle budzi was
[zwrotka 2: donguralesko]
biorą nas na języki, życie na nas zastawia wnyki
żądze, status, pieniądze i narkotyki
walą odwyki, kasują na fazie bryki
huczy internet, wybryki i złe nawyki
w świecie muzyki, nie jeden już po zawale
nie jeden już leży w ziemi lub w kryminale
czerwony alert, w szkwale daleko geja
bohater dnia powszedniego znów się rozkleja
karty na stole, swawole, goliat już poległ
ja to pierdolę, uczyłem się w innej szkole
i odrobiłem te lekcje, już mam nadzieję
złotymi zgłoskami piszę rap epopeję
bo ten się śmieje, co śmieje się na ostatku
nie można tracić nadziei, w żadnym wypadku
nie można nie znaleźć siły, wstać po upadku
iść dalej, gdy zgasną światła po tym spektaklu

[refren: donguralesko]
o tym szumi las, strome podejście i długi zjazd
przez ten mikrofon, na bloki i bruki miast
szumi las, weszło raz, wejdzie drugi raz
niech ten rap ciągle budzi was
o tym szumi las, strome podejście i długi zjazd
przez ten mikrofon, na bloki i bruki miast
szumi las, weszło raz, wejdzie drugi raz
niech ten rap ciągle budzi was



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...