dr. mc pusz - skurwysyny nie odetną mnie od głosu lyrics
[zwrotka 1]
ludzie odchodzą w zapomnienie
człowieku czy to ma dziś jakieś znaczenie
dlaczego tak się dzieje odpowiedz mi
2 0 1 5 – chwyciłem za majk
chciałem po prostu być czegoś kurwa wart
przeciętny człowiek pracuje, żyje i ląduje w grobie
na chuj mu pieniądze na chuj mu to wszystko
pewnego dnia jakby wszystko zamilkło
to był koniec lata, zbliżała się jesień
odpowiedź jest prosta, pisze nocami
a każdy rym, to liryczna chłosta
coś tu zamilkło, jesteśmy atakowani pfk wersami
m a g i k na zawsze razem z nami
korytarzami przedzierają się myśli tunelami
osaczone czterema ścianami
trafiają do beatu i stają się wersami
[refren x2]
skurwysyny nie odetną mnie od głosu
w żaden pierdolony sposób
ja i mikrofon mamy wiele pisane
to pierdolone rymy, to chory testament
[zwrotka 2]
wyobraź sobie stary dziewiątkę w szufladzie
ile byś przeżył w takim układzie ?
a w takim razie witam ciebie
na rymów autostradzie, lirycznej iliadzie
w poszukiwaniu szczęścia
a nie proszków na ladzie
przemierzamy świat na jednej zasadzie
która brzmi hadohaope
wszystkie moje myśli zapisuje w notes
jestem lirycznym prorokiem
ziejącym słowem smokiem
połykającym łaków wzrokiem
pamiętaj skurwysynu obronię się mrokiem
mam wyznaczony cel idę za nim krok za krokiem
o z m g trzydziesty grudzień szokiem
[refren x2]
skurwysyny nie odetną mnie od głosu
w żaden pierdolony sposób
ja i mikrofon mamy wiele pisane
to pierdolone rymy, to chory testament
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- the dodos - sort of lyrics
- lou reed - kill your sons (live) lyrics
- guy ferz - intro lyrics
- ярмак (yarmak) - волчата (wolves) lyrics
- adam ezra - the boy lyrics
- lvnatic - enemies lyrics
- the winterless north - under foreign skies lyrics
- heresy denied - bleeding lungs lyrics
- she & him - the man with the bag lyrics
- vigilantes of love - resplendent lyrics