azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dr. mc pusz - szara rzeczywistość lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
budzisz się rano kolejny szary dzień
czy to jestem ja ? czy to może mój cień ?
spotkałem ostatnio pewnego skurwysyna
brał udział w morderstwie i to była jego wina
witaj człowieku jak tam życie na rejonie ?
tak stary wiem, wszystko przepierdolone
zniszczone budynki, wybite szyby
prawdziwe życie, a nie życie na niby
świat jest nienormalny, nikt ci nie pomoże
chyba że skurwysyn wyleczy cię nożem
gangsterskie życie bez żadnych wartości
pojebany świat i zero litości
czy tego chcesz na pewno człowieku
na ludzką mentalność jednak nie ma leku
pije się browary i jara się z fifki
dla niektórych lekarstwem są tylko używki

[zwrotka 2]
mijają dni, lata, pokolenia
na moim rejonie się ciągle nic nie zmienia
nie ma tu już mnie, nie ma tu już mego cienia
nie ma stary szans na zmianę otoczenia
zostałem sam porzucony przez marzenia
idę przez miasto zapisuje wersy
jestem jak pierdolony detektyw
opisuje życie które jest brutalne
na moim głośniku zobaczysz tylko prawdę
jebaną oczywistość którą jest hip-hop
wszystko inne to szara rzeczywistość
ja jestem doktorem i leczę polski rap
mam dla was przesłanie ten skurwysyński track
skurwiele czas się bać to rozliczeń czas
na realia polski wprowadzam gangsta rap

[zwrotka 3]
czas przemija mc pusz
coraz lepiej nawija
tak zwany proges widoczny na beacie
pojebany styl na drugiej płycie
nie wiem czy wy, to kurwa słyszycie
zjechałbym skurwieli na disco hicie
ale to nie jest pod radio szajs
to jest kurwa m-th-f-cking rap
m-th-f-cking rap, my master eazy-e
pojebany styl, po nocach mi się śni
szary świat, szary rap, mijają szare dni
bądź skurwysynu tylko tego pewny
bo przyjdzie postać z kosą, nastanie kolejny dzień
ale z ciebie skurwysynu zostanie tylko cień
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...