a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

druga strona mostu - moją wersję lyrics

[zwrotka 1: grzechu]
czas na zmiany, takie większe no i mniejsze
za ten cały wkład w muzykę chciałbym już podliczać pensję
jak potrzebujesz pomocy słuchaj zawsze moją wersję
bo jak trzeba będzie, ciebie podsumuje wersem
chcesz tu ze mnie zrobić kogoś kim nie jestem
zbyt autentyczny, możesz zapytać na mieście
w sumie to nie pytaj, psychika jeszcze nie jest zryta
wszystko z umiarem, ty odejdź od koryta

[zwrotka 2: baldachim]
nie spodziewałeś się, że nawinę
w moich oczach i tak zdechniesz, daje słów lawinę
proszę tu o przejście, ziomek ciągle tu propsuje
cały świat dziś tu rapuje, krzyczą tylko banger

[zwrotka 3: szypszyt]
żyję sobie typie jakbym był na wakacjach
chuj w nagrody, jedyne co mi przyznasz to racja
byku to pasja, byku to prawda
z innego powodu bym sobie nie zdzierał gardła
spadająca gwiazda – pomyśl swe życzenie
w sumie jedno mam – wyjść poza podziemie

[zwrotka 4: boryk]
pada deszcz i sm-tny siedzę, żartowałem haha
bywa mi sm-tno, ale rzadko płaczę
nie wiem gdzie iść, nie wiem gdzie patrzeć
tylko przed snem myślę o niej
jak zamknę oczy trzymam jej dłonie i myślę o wódce
bo bez niej nie powiem co czuję

[zwrotka 5: koless]
czerwone okulary, przez które widzę świat
wygląda on troszeczkę jak za dawnych lat
bo zajawki takiej dawno tutaj nie miałem
kiedy na tym bicie sobie śmiało pośmigałem

[zwrotka 6: cyprian]
nawinę sobie na dobry tu dzień
pisząc te wersy wcale się nie trudzę
jak idziemy razem to omiń nas łukiem
gdy nowe dsm odpal komputer
jano weź się lepiej za mikser
kolega bierze dxm
ty tam na chacie wolisz sobie milczeć
a my już niedługo będziemy błyszczeć

[zwrotka 7: nowy jasiu]
kiedy idę nieprzetartą drogą, słowo
daje ziomom, że nie stanę się inną osobą
nie przyjdę na twoją imprezę, bo nie chcę usłyszeć pytania o włosy
typie mam naprawdę dosyć (typie mam)

- druga strona mostu lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS