azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dtune_pl - true lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
raz kiedyś w pubie dostałem szklanką w głowę
a do tego ochrona miała jeszcze do mnie problem
sprawca się uśmiechnął i prędko gdzieś pobiegł
w trakcie gdy ziomki mówiły, by dzwonić po pogotowie
nieważne co powiem, bo i tak nie przekonam
każdy ode mnie wie lepiej, każdy mądry, głupi to ja
przejedziesz się na ignorancji mówią, well, okej
tymczasem jadę na urwanie głowy, #paul_walker
w rapie mówią, że trzeba przekazu i być tru
w tym samym momencie jedyny przekaz to pdw
btw, jak zgrywasz gangstera to wykup pzu
bo może cię osądzić bóg, gdy nie uratujе crew
w kieszeni kilka stów, do tеgo ego wokół chmur
szczypta źle dobranych słów i wnet jest już z tobą chuj
zmądrzej kurwa w końcu i tak na klipach nie fikaj
nie ma co się wczuwać gościu, w końcu to tylko muzyka
[ref x2]
w autobusie, sklepie, wszędzie hip hop gra
automatycznie w głowie nowe wersy mam
cisne freestyle, budzi się zajawka na rap
mija godzina, bez zegarka pisząc szybko mija czas

[zwrotka 2]
boję się wyjść z chaty, bo czasy są trudne
przyszło mi żyć w realiach, gdy wpierdol może ci spuścić dubiel
kurwa marcin dubiel, youtuber
zakładał kondoma na łeb, tak zaistniał ten dureń
dzieci zaczynamy lekcje
ortografia na początek, bo walicie błędy w każdym wersie
wieczny brak linijek, co wy, nie mierzycie wysoko?
z drugiej strony mówią, że nauki to mają już potąd
wydajecie swoje nędzne płytki, zamiast nagrać konkret
wasz materiał jest płytki i strasznie lejecie wode
dla mnie to jest niedorzeczne, nabieracie wody w gębe
lirycznie toniecie tak jak wieprz na esende
kończę wers, klikam enter i już mnie tu nie ma
obaliłem gin, ale pozostawił wiele do życzenia
w kilka chwil straciłem kontakt, hajs plus godności nie mam
let’s call it a day, koniec zwrotki, zamykam temat

[ref x2]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...