duchu - lirycysta lyrics
[zwrotka]
nie staram się być portą
i zwoje jak mook topić w czary
to nie czarna magia, nie funk na samplach
wstaję, rap gram jak plam falanga, i plag anagram
znajdź tam z dudy wam postaram się utrudnić to zadanie
jak tybet znam swoją wartość
nie bawiłem się tak dawno
i to twoja sprawa czy to puścisz w miasto
nie mi oceniać to co mam w sobie
scena potrzebuje mnie jak mniemam
źle? to nie ma dla mnie miejsca tu
ci z którymi chciałem nagrać numer dzwonią dziś
i jak dalej pójdzie poznam ile wolno mi
wierzę w siebie a nie jak ty, dziś i jutro
niestety, to brzmi jak wtedy i za późno dla mnie
nie ograniczam się i tym, tym bardziej czasu
może dlatego, że nie inwestuję w c-ssio
każdy numer lubię dopracować z misją
byś ją wiedział, że wam powiedziałem wszystko, ile
ile tylko umiem zachowując siebie
a że trochę to inaczej ci poda, to jak teca-9
nie, kurwa, nie wiem jak się klei, trójki pisze
i źle ci w chuj jak widzę że prosto mi to wychodzi
nienawidzę siebie za b-n-lność w wyrazie
to tylko pomyśl jaką czuję do ciebie odrazę
w parę minut mnie pokochasz jeśli zechcę
byś pogląd obrócił, obróciła na mą przestrzeń
Random Lyrics
- kool savas - oh oh oh oh lyrics
- lildysmoke - area 51 lyrics
- z-ro - women men lyrics
- tilique - #rooftop40chillin interlude lyrics
- arnór dan - jóga lyrics
- l.a.r. - stimmen lyrics
- şebnem ferah - kıramazsın lyrics
- meek, oh why? - żar ulic lyrics
- ramblin' jack elliott - talking columbia blues lyrics
- tua - keine zeit lyrics