azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dudek p56 - dziadek lyrics

Loading...

posadził kiedyś dziadek malutką pesteczkę.
oj dbał o nią, dbał by mu pękła po chwili.
tak by później rosła, jak na drożdżach z pudełeczkiem.

szedł przez środek miasta, ludzie się dziwili.
co tak pięknie pachnie? skąd ten piękny zapach?
czemu jest swobodnie i nie chcą mnie złapać?
to mi odpowiada, w tych zjebanych czasach,
alzheimer nie hammer, ona mi pomaga.
o tak!
lecę jak ptak, uśmiech nic mnie nie znuży.
wychodzę z cienia, jak słońce po burzy.
podchodzą, patrzą, piękne maleństwo.
dla niektórych ludzi te maleństwo, to przekleństwo.
bo społeczeństwo nie rozumie tego.
więc na wycieczkę dziadek se pojechał sobie wraz z kolegą.
by spróbować tego złego, co tam jest tak bardzo dobre.
gdzie mówią, że natura leczy naturalny problem.

tło, pomaluje te tło na zielono,
umysł otwarty i pod osłoną,
to, bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem,
to, sencji esencja człowiek jam wytrwałem,

tło, pomaluje te tło na zielono,
umysł otwarty i pod osłoną,
to, bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem,
to, sencji esencja człowiek jam wytrwałem,

a tło pomaluje gdy wszystko dojedzie do skutku.
na stare lata w holenderskim pięknym mym ogródku.
tu, ma comapnija i ja swobodnie se płynie.
na stare lata skruszę sobie bata i zawinę cały świat.
w jedną nie rozłączną chwilę.
odpala sobie blanta, teraz dziadek kupił bilet i jest tam.
gdzie promienie unoszą ludzi do góry.
po to by sam mógłby w jedną z chwil rozgonić czarne chmury.
i iść na przód.
i iść na przód jak człowiek.
jak wolny człowiek, wybrać drogę sobie i nią iść.
gdzie amsterdamski liść.
gdzie przycina swoje nerwy, jak u nas winogron kiść.

więc posadził kiedyś dziadek pesteczkę prosto do ziemi.
gdy wyjechał tam na stare lata, by się zakorzenić.
chilloutował przy tym się, rok za rokiem plony ścinał.
plon otoczył cały dom, tam zamieszkał, taki finał.

tło, pomaluje te tło na zielono,
umysł otwarty i pod osłoną,
to, bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem,
to, sencji esencja człowiek jam wytrwałem.

tło, pomaluje te tło na zielono,
umysł otwarty i pod osłoną,
to, bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem,
to, sencji esencja człowiek jam wytrwałem.



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...