azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dudek p56 – to wysiłek lyrics

Loading...

[intro: dudek p56]
2013
tak właśnie
raz raz raz raz
warszawa elo

[refren: dudek p56] (x2)
głosu prawdy nie zabijesz póki żyjesz ja wiem to
nie ma kurwa ze dno
poki żyjesz masz szanse przed siebie
wytrwale to wysiłek

[zwrotka 1]
kiedyś dzieciaki z podwórek widzały tylko ulice
zrobić coś z niczego przeżyło życie
znajomości nie widzę
początki nie były łatwe
ja i bgu poznaliśmy to przed startem
z fartem dla dobrych ludzi tak od początku
rpk pierwsze zajawka drugie dla ziomkow
nie czekam serce dla ludzi
przez tyle wiosen
koncerty gdy ludzkie nerwy słowo ci niosę
rpk będzie dobrze dzieciak tak to słyszałem
pozdrawiam wszysktich tych dla krótych koncert zagrałem
zrobić coś niczego poprostu dla drugiego
cs nie wiesz jak jest spytaj dlaczego
na poczet celu charytatywnego 80 procent
nieprzespane noce dziś owocem
krocze ze mną ziomki a wraz z nimi moce
ciemne jak na tą strefe przystało doceń

[refren: dudek p56] (x2)
głosu prawdy nie zabijesz póki żyjesz ja wiem to
nie ma kurwa ze dno
poki żyjesz masz szanse przed siebie
wytrwale to wysiłek

[zwrotka 2]
koncert rozpierdol człowieku po całości
serce brat dla dobrych ludzi jeszcze więcej
jak chce to podkręce progres ciemna strefa logo
zrobić coś z niczego mam tą świadomość
kogo
kogo chcesz oszukać przebierańcu
z duszy muzyka klasyka
nie pierdolę się w tańcu
dwa zero jeden trzy
czy to uśmiech czy to łzy
bądź prawdziwy dla prawdziwych
codzienność ja i ty
wszystko sie zmienilo
ulica mi dała miłość
muzyka bloki rap napierdala że aż miło
wcześniej mi się to nie śniło
teraz mi się przydarzylo
warszwski styl polska
gra razem ponad kilo
rap
w sercu utkwiło ziarno wyrosło
plony
nie chcę korony to me rzemiosło
najwierniejszym słuchaczem jestem dziś sam
bo wiem co czuje i jak opisać ten stan
wiem dziś ziomeczku że to poszło do przodu
wiem że to skruszy nawet serce z lodu
rozumiem że to dociera do ludzi
dlatego nigdy nie chcialem fałszem uszu ci brudzić
dwa zero zero sześć dziś dwa tysiące trzynasty
rap razem ponad kilo ciemna strefa nasz styl
każdy może zrobić wiele wiele
zrobić coś z niczego bit to mój teren

[refren: dudek p56] (x2)
głosu prawdy nie zabijesz póki żyjesz ja wiem to
nie ma kurwa ze dno
poki żyjesz masz szanse przed siebie
wytrwale to wysiłek

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...