azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

duszę wypuścił - urojenia ksobne lyrics

Loading...

może jeszcze długo potrafiłbyś sobie kłamać, otępiac się, pogrążać
ale gra jest skończona, skończyło się wielkie święto, zwodnicze upojenie życiem w zawieszeniu
świat sie nie poruszył, ani ty się nie zmieniłeś
obojętność nie uczyniła cię innym

nie umarłeś. nie oszalałeś

żadne przekleństwo na tobą nie ciąży
jesteś potworem, być może, ale nie potworem z piekieł
nie musisz się wić, nie musisz krzyczeć
nie czeka cię żadna próba, żadеn głaz syzyfa, żaden kielich nie zostaniе ci odebrany, nim po niego sięgniesz, żaden kruk
nie czyha na źrenice twoich oczu, żaden sęp nie odrabia niestrawnego pensum, wyjadając ci wątrobę rano, w połunie i wieczór
nie musisz pełzać przezd swoimi sędzami, wołając o łaskę, błagając o litość
nie ciąży na tobie żaden wyrok ani żadna wina
nikt na ciebie nie patrzy tylko po to, aby z miejsca odwrócić się z odrazą
czas, który czuwa nad wszystkim, znalazł rozwiązanie, na przekór tobie
czas, który zna odpowiedź, nie przestał upływać

takiego dnia jak ten, może trochę później, może trochę wcześniej, wszystko rozpoczyna się od nowa, wszystko się zaczyna
wszystko dalej trwa

przestań mówić jak człowiek, który śni

patrz! patrz na nich
są tam, tysiące milczących wartowników ustawionych wzdłuż bulwarów
nabrzeży i zalanych deszczem chodników placu clichy
tysiące nieporuszonych ziemian, pogrążonych w oceanicznych marzeniach,czekających na mżawkę, na rozpryśnięte fale
na chrapliwe krzyki morskich ptaków
nie, nie jesteś już bezimiennym panem świata, tym nad którym historia nie miała władzy, tym, który nie słyszał
jak pada deszcz, który nie widział, jak zapada noc
już nie jesteś kimś niedostępnym, kryształowym, przezroczystym
boisz się i czekasz
przeczekujesz deszcz na placu clichy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...