dwa sławy - do ryma lyrics
[zwrotka 1: rado radosny]
tu wasz kapitan, yo, con los terroritas
proszę o chwilę uwagi
uwaga, uwaga, frajerzy, ważny komunikat:
wchodzę z kopyta, podaj lubrykant
cały kapitał mam ulokowany już w anabolikach
robię dziś cyca, biedy napytam sobie i tym tam
ale, nie odpuszczę piersi, co ty mnie masz za kukiza? kurwa, no, dżizas
stawiam na design, a więc na pewno kupuję matiza
taki full wypas, że będę wyrywał do trzech, czterech w porywach
p-ssy talizman, co kusi na dyskach
liczy się dystans, à la łęczyca, à la kurdystan
dolina muminka, z pepeszy pif, paf
zatapiam batyskaf, powyginała się blacha falista
stoję w kamaszach i wypinam dupę czekając co powie komisja
zawsze bylim dobrzy w rymach, o, mój boże, tyle wygrać
siedzieć se wygodnie i słuchać pilotów; czarna skrzynka
hej, że ho, andale, andale, arriba, arriba
plujesz na chodnik, nie plujesz na dywan
bo chuj ci na imię i chuj się nazywasz
[refren]
ja mówię ci: po co od razu ubliżać?
przekaz to nadal nie przykaz
pierdolę to, zostaję ninja
tu chodzi o flow
i o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa
bo najważniejsze, że dupę urywa
ja mówię ci: po co od razu ubliżać?
przekaz to nadal nie przykaz
pierdolę to, zostaję ninja
tu chodzi o flow
i o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa
bo najważniejsze, że dupę urywa
[zwrotka 2: astek]
no siemano, witam
tu papacito, nie mama selita
bomby są brudne tak, jak afryka
rap leci w kółko; satelita
przy takich bitach lata ci kita
dawaj no mama na bletę dwa zika
kania, opania, nalepa, khalifa
łada to fajna naczepa na jeepa
moja publika podnosi ręce, a ja nie mam pytań; stage diving
na stalagmitach, jakby zajebali mi fatalita
siemano, michał, złapałeś syfa?
ktoś cię podobno w dupę popychał
w sumie to lipa, bo kupiłeś hiva
motyla noga, o której ta stypa?
a moja świnia to rita – morska i znakomita
niestety, opustoszała jej micha
no bo podobno wpierdala do syta
zgrana ekipa, jak matematyka
i pitagoras, gyros i pita
gajos i pedro’s, chujos i c-p-
“sorry, ziomuś, słabo pizgasz” – ciśnie pompę cała izba
“płyn do higieny intymnej wylewasz na mordę – jesteś taka pizda”
wizyta u -n-lityka, wydzwaniam laika, jedziemy kendricka
panie, ameryka dobiega z głośnika
pisz do notatnika te słowa sławika
że ooooo…
[refren]
po co od razu ubliżać?
przekaz to nadal nie przykaz
pierdolę to, zostaję ninja
tu chodzi o flow
i o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa
bo najważniejsze, że dupę urywa
ja mówię ci: po co od razu ubliżać?
przekaz to nadal nie przykaz
pierdolę to, zostaję ninja
tu chodzi o flow
i o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa
bo najważniejsze, że dupę urywa
Random Lyrics
- caleb garcia - nostalgia lyrics
- fattaru - ung snubbe lyrics
- dan lewandowski - no answer lyrics
- matte sexwave - sexy, sexy lyrics
- twelve dolls - pánico lyrics
- t. witz - new heights lyrics
- stract (chh) - toxic masculinity lyrics
- duccrn - brisé lyrics
- justin fletcher - the grand old duke of york lyrics
- helmut fritz - ca m'énerve - radio edit lyrics